Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gang nastolatków grasuje na terenie galerii handlowej Posnania. Zaczepiają, biją i kradną. "To przerażające". Jest oświadczenie dyrekcji

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
W CH Posnania i w okolicy grasuje grupa niebezpiecznych i agresywnych nastolatków.
W CH Posnania i w okolicy grasuje grupa niebezpiecznych i agresywnych nastolatków. IG poznan_moment
Grupa niebezpiecznych i agresywnych nastolatków grasuje w centrum handlowym Posnania i w jego okolicy. Świadkowie wskazują, że nieletni chodzą pijani i pod wpływem środków odurzających, zaczepiają przechodniów i dokonują kradzieży. Dyrektor Posnanii wydał w tej sprawie oświadczenie. Do sprawy odnosi się także poznańska policja.

Gang nastolatków grasuje na terenie galerii handlowej Posnania. Zaczepiają, biją i kradną

O gangu agresywnych nastolatków poinformował jako pierwszy Poznański Trójkąt Bermudzki. W niedzielę, 21 stycznia pojawiła się wiadomość, że grupa nastolatków pobiła do nieprzytomności nieletnią dziewczynę przed CH Posnania. Okazuje się, że nie był to incydent. Problem ten jest bardzo poważny i trwa od kilku, a może i kilkunastu miesięcy, o czym świadczą informacje podawane przez kolejne osoby - wśród nich są też pokrzywdzeni.

Czytaj też: Czym grozi stąpanie po cienkim lodzie? Policjanci i strażacy z Wolsztyna profilaktycznie pokazali to dzieciom

- Słyszałam, że są takie „gangi” nastolatków pod Posnanią. Wbrew pozorom, są to głównie dziewczyny. Podchodzą do dzieciaków, które idą same i od razu żądają oddania pieniędzy albo telefonu. Wyszło to przypadkiem, gdy koleżanka nie wiedziała, czemu jej syn nie chce iść sam do Posnanii znaleźć sobie butów. Ona drążyła temat i w ten sposób dzieciak się wygadał

- napisała jedna z osób.

O biernej postawie ochrony Posnanii wspomina kolejna osoba.

- Parę miesięcy temu, jak byłem z koleżanką w Posnanii, to przez główne wejście weszła ekipa 10-15 osób. Zaczęli krzyczeć „wszystkich roz...my”, zaczęli kopać wszystko, co napotkali przed sobą, a co na to ochrona? Nic. Tylko się uśmiechnęła i zero reakcji

- wskazuje mężczyzna.

Sytuację skomentowała też pracownica galerii.

- Pracuję w tej galerii i to jest dramat. Zwłaszcza w weekendy te dzieciaki kradną w sklepach, robią sztuczny tłum, przed galerią jest jedna wielka impreza, a ochrona nie reaguje

- twierdzi.

Głos zabrał też jeden z pracowników restauracji, który napisał: "Wyrzuciliśmy ich z restauracji, bo przyszli, pili wódkę i zaczęli palić papierosy. Teraz to jest nic co się dzieje. Zobaczycie w ferie".

Sprawdź też: Gang Posnaniaków rozrabia w galerii handlowej. Internauci tworzą memy. Zobacz najlepsze!

Kolejne osoby piszą, o narkotykach, które mają brać nieletni.

- Dzieciaki dosłownie potrafią wciągać narkotyki na pufach. W ogóle się nie kryją

- komentuje świadek demoralizujących zachować nastolatków.

Agresywni nieletni zaczepiają głównie swoich rówieśników, ci - jak wskazują - boją się wejść do galerii. Ich ofiarami trafiają także inne, przypadkowe osoby,

- Potrafią pluć z góry na piętra niżej albo coś wylewać. Raz dostałam butelką w głowę z piętra wyżej. Dosłownie tak zachwiałam się, że aż podbiegli ludzie, bo myśleli, że mdleję. Oczywiście ochrona nic nie robi, jak im się zgłasza

- wspomina kobieta.

Inna osoba opisała, jak była świadkiem, kiedy jedna z nastolatek była tak pijana, że zastanawiała się, czy w ogóle żyje.

- Jakiś kolega ją podniósł i poleciała z impetem na ziemię uderzając głową. To jest przerażające, nie wyobrażam sobie być rodzicem takich dzieci, wstyd i patola

- skwitowała kobieta.

Oświadczenie CH Posnania

Dyrektor galerii handlowej wydał oświadczenie w tej sprawie.

- W związku z wydarzeniem, które miasto miejsce w sobotę 20.01.2024 roku informujemy opinię publiczną oraz naszych klientów o zdarzeniu oraz podjętych działaniach w kwestii bezpieczeństwa w Posnanii. Wieczorem, na przystanku autobusowym, znajdującym się w sąsiedztwie Posnanii, ochrona obiektu znalazła nieprzytomną nastolatkę. Pracownicy ochrony zareagowali i udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy, wezwali pogotowie oraz policję

- wskazuje Marek Ćwiek, dyrektor CH Posnanii.

I dodaje: - Apelujemy, aby osoby, które były świadkami zdarzenia lub towarzyszyły nastolatce zgłosiły się na policję celem złożenia stosownych zeznań. Informujemy również, że Posnania monitoruje sytuację związaną z bezpieczeństwem na terenie swojego obiektu, postępując zgodnie z wypracowanymi procedurami.

Dyrektor podkreśla, że zgłoszenia, które wpływają do Posnanii od klientów są na bieżąco analizowane.

- Każdorazowo poddawane są one weryfikacji i w zależności od sytuacji podejmowane są odpowiednie kroki. W okresie 01-20.01.2024 roku, zostało zanotowanych 6 sytuacji z udziałem osób nieletnich, które wymagały interwencji rodziców bądź odpowiednich służb

- informuje Marek Ćwiek.

Dyrektor wskazuje też: - Centra handlowe są miejscami otwartymi, demokratycznymi, cieszącymi się dużym zainteresowaniem młodzieży, co niesie za sobą pewne wyzwania generowane przez cześć tej grupy. Współpracujemy z policją w zakresie prewencji, co skutkuje tym, że Posnania jest obiektem bezpiecznym. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez niezależny instytut badawczy, z których wynika, ze 80% respondentów uważa Posnanię za obiekt bezpieczny. Dołożymy wszelkich starań, aby nadal każdy klient odwiedzający Posnanię czuł się w niej bezpiecznie i komfortowo.

I kończy: - W obliczu pojawienia się fali hejtu i niezweryfikowanych informacji, jednoznacznie wyrażamy dezaprobatę wobec wszelkich zachowań eskalujących konflikty i noszących znamiona werbalnej i niewerbalnej agresji. Wszelkie przejawy takich zachowań nie znajdują naszej akceptacji. Równocześnie apelujemy do wszystkich osób, które były świadkami wykroczeń lub niebezpiecznych zachowań o niezwłoczne zgłoszenie się na police. Żadna tego typu sytuacja nie może zostać zbagatelizowana.

Prezydium Młodzieżowego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w imieniu gremium wydało specjalne oświadczenie dotyczące tej sprawy, potępiając wszelkie formy agresji wśród młodych osób.

- Jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją, która miała miejsce niedawno w poznańskim centrum, handlowym Posnania oraz innymi przypadkami, które stały się przedmiotem publicznej dyskusji. Nasza rola jako przedstawicieli młodzieży zobowiązuje nas do wyraźnego stawiania sprzeciwu wobec wszelkich działań agresywnych - napisali.

Ponadto, dodali:

- Chcielibyśmy podkreślić, że społeczeństwo młodych ludzi nie może zaakceptować agresji jako formy rozwiązywania sporów czy konfliktów. Działania, które prowadzą do aktów przemocy, stanowią zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa jednostek, ale także dla społeczeństwa jako całości.

Młodzieżowy Sejmik Województwa Wielkopolskiego, jak twierdzi, zawsze był i będzie zwolennikiem rozwiązywania problemów poprzez dialog, edukację oraz współpracę.

- Pragniemy podkreślić, że szanujemy różnice poglądów, ale stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom agresji jako środka wyrażania swoich opinii. Apelujemy do młodych ludzi o zwrócenie uwagi na wartości takie jak empatia, szacunek i zrozumienie. Zachęcamy do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym, a jednocześnie do poszukiwania pokojowych dróg rozwiązywania konfliktów. Młodzieżowy Sejmik pochyli się nad sprawą agresji wśród młodych osób jak najszybciej - zakończyli.

Gang nastolatków z Poznania. Jest stanowisko policji

Sprawę agresywnych nieletnich komentuje poznańska policja.

- W związku z ilością zgłoszeń naniesionych na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, a także informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej, informujemy, że od początku roku, policjanci otrzymali pięć zgłoszeń z prośbą o interwencje na terenie wskazanego centrum handlowego

- informuje Łukasz Paterski z poznańskiej policji.

I dodaje:

- Spośród tych interwencji dwie dotyczyły nieletnich będących pod wpływem alkoholu, a jedno zgłoszenie związane było z kradzieżą. Pozostałe dwa przypadki to grupowanie się młodzieży przed centrum handlowym, ale te nie zostały potwierdzone przez policjantów, którzy zostali skierowani na miejsce. W tych trzech przypadkach, kiedy mieliśmy do czynienia z osobami nieletnimi poinformowaliśmy rodziców tych osób i skierowaliśmy dokumentację do sądu rodzinnego z wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w stosunku do ustalonych przez nas nieletnich.

Łukasz Paterski podkreśla, że policja reaguje na każdy sygnał i prośbę o interwencję.

- Prosimy wszystkie osoby, które zauważą coś niepokojącego, aby poinformować o tym policjantów, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Przypominamy, że naniesienie zgłoszenia na KMZB nie jest tożsame ze zgłoszeniem prośby o interwencję

- podkreśla.

Policjant wskazuje też:

- Niezależnie od ilości zgłoszeń zrobimy wszystko, aby osoby przebywające w pobliżu lub na terenie tej galerii czuły się bezpiecznie, dlatego też wspólnie z administratorem centrum handlowego, policjanci z Nowego Miasta już podjęli działania, które mają na celu poprawić poczucie bezpieczeństwa. W tym rejonie można spodziewać się większej ilości patroli policjantów, którzy zwrócą szczególną uwagę na osoby nieletnie zachowujące się wbrew przepisom prawa.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto