Trwa plebiscyt na najlepsze koło gospodyń w Wielkopolsce. Nasz region reprezentują "Włościanki" z Białośliwia. To te panie, które słyną z pysznych śliwkowych powideł. Ale czym jeszcze zajmuje się Koło Gospodyń Wiejskich "Włościanki"?
Koło "Włościanki" powstało w 1931 roku i prężnie działało aż do wybuchu II wojny światowej. Reaktywowało się w 1947 roku.
- W najlepszym okresie należało do niego nawet sto kobiet - wspomina Irena Bartoszek, obecna szefowa "Włościanek".
W 1987 roku koło się podzieliło i powstało we wsi drugie, konkurencyjne. Ale nie zaszkodziło to "Włościankom", które nadal aktywnie działały i zrzeszały wiele pań.
Obecnie koło liczy około 55 pań, jest wśród nich sześć członkiń honorowych, które nie płacą składek, ale uczestniczą w spotkaniach.
- Co ważne, jest wśród nas dużo młodych pań. Mają one energię do działania i chętnie włączają się w pomoc przy wydarzeniach, które organizujemy - chwali szefowa.
A pracy nie brakuje. Panie organizują obchody Dnia Babci, Dzień Kobiet, Dzień Matki, festyn z okazji Dnia Dziecka, biorą udział w dożynkach. Panie spotykają się też na zebraniach - raz na miesiąc lub raz na dwa miesiące. Mogą wtedy porozmawiać i zaplanować wycieczki. Panie jeździć lubią i na wyjazdy zabierają też inne osoby. Standardem są już wakacyjne jednodniowe wyjazdy nad morze. Koło organizuje też wyjazdy do opery, teatru czy kilkudniowe wycieczki. Panie były m.in. w Bieszczadach, zwiedziły też Sandomierz i okolice.
- W kole jestem już 35 lat. Lubię te nasze wyjazdy i spotkania - mówi Krystyna Drews, która pełni funkcję sekretarza.
Irena Bartoszek przyznaje jednak, że przez lata zmienił się charakter koła.
- W latach 70. i 80. przyjeżdżali do nas instruktorzy z Ośrodka Doradztwa Rolniczego, były kursy. Panie uczyły się szydełkowania, szycia na maszynie, uprawy roślin. Szkoda, że dziś już tego nie ma - mówi szefowa "Włościanek".
Ale największym skarbem pań z koła z Białośliwia są przepyszne powidła, przygotowywane metodą tradycyjną.
- Na podwórzu ustawiamy wielki kocioł, do którego wrzucamy sto kilogramów śliwek. Część pań najpierw je dryluje, a potem inne mieszają w kotle, żeby się nie przypaliły. Na koniec rozlewamy wszystko do słoików. Mamy nawet specjalne naklejki - opisuje pani Irena.
Sprawdziliśmy, powidła naprawdę smakują wyśmienicie. Można ich spróbować na przykład na dożynkach.
>>> Kliknij tutaj, żeby zagłosować na KGW "Włościanki"**
Działasz w kole gospodyń wiejskich i chcesz, aby Twoja organizacja dołączyła do plebiscytu? Na zgłoszenia nominacji w plebiscycie „Wielkopolskie Koło Gospodyń Wiejskich 2015” czekamy do 24 czerwca, godz. 23.59.
Zgłoszenia należy nadsyłać drogą elektroniczną na adres: [email protected], wpisując w temacie wiadomości „zgłoszenie KGW”. Zgłoszenie powinno zawierać: opis działalności koła oraz sylwetek działaczek, wymienienie osiągnięć (festiwale, inicjatywy społeczne, nagrody, konkursy, współpraca ze szkołami itp.), imię, nazwisko i kontakt do przewodniczącej KGW oraz zdjęcia.
Głosowanie potrwa do 18 lipca. Do wygrania są vouchery o wartości 3 000, 2 000 i 1 000 zł, do wykorzystania na dowolne zakupy w sklepie AGD.
>>> Wielkopolskie Koło Gospodyń Wiejskich 2015: Sprawdź wyniki i zagłosuj TUTAJ
https://d.naszemiasto.pl/kadr/k/r/23/8e/557ee1f7e21bd_o,size,933x0,q,70,h,f81cc4.jpg
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
