Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kuchenne Rewolucje w Pile. Czyli, co słychać w restauracji ,,Kaczka na Wodzie"?

Martin Nowak
Martin Nowak
Restauracja ,,Kaczka na Wodzie" - Facebook, Wiesław Szmagaj
Już dzisiaj o godz. 21.30 na stacji TVN będzie można zobaczyć odcinek Kuchennych Rewolucji, który został nakręcony w Pile

,,Kuchenne Rewolucje" w Pile

Pierwszą kuchenną rewolucję w Pile Magda Gessler przeprowadziła w 2014 roku. Wówczas, do góry nogami wywróciła pizzerię West End przy ul. 14 Lutego, która zmieniła się w Lemon Capri. Niestety, ostatecznie pizzeria została zamknięta, a w jej miejscu pojawiła się nowa restauracja...

Druga rewolucja popularnej restauratorki w naszym mieście - wszystko na to wskazuje - będzie wielkim sukcesem. Doszło do niej w listopadzie ubiegłego roku w restauracji na barce przycumowanej na Gwdzie.

Restauracja Barka znajduje się przy ul. Wodnej, przy zielonym Parku na Wyspie. Chwila, poprawka. To nie jest już Barka, a ,,Kaczka na Wodzie". Taką nazwę wymyśliła Magda Gessler.

Na antenie TVN trwa emisja 21. edycji programu "Kuchenne Rewolucje". Już dziś, stacja wyemituje odcinek nakręcony w Pile. Jak czytamy w opisie programu:

Piła to siedemdziesięciotysięczne miasto na północy Wielkopolski. Przepływa przez nie rzeka Gwda z malowniczą wyspą w środku miasta. I właśnie przy jednej z odnóg opływającej wyspę rzeki przycumowała barka z restauracją o takiej właśnie nazwie na pokładzie. Jednostką sterują bracia Patryk i Paweł. Młodzi właściciele serwują gościom jedzenie typu fast food, głównie wszelkiego rodzaju kawałki kurczaka w tłustej panierce. Takie menu niespecjalnie zasmakowało mieszkańcom Piły. Z każdym tygodniem gości ubywa i właściwie Barka powoli idzie na dno. Mimo braku gości załoga młodych ludzi bez żadnego doświadczenia w gastronomii jest tu dość spora. Razem z właścicielami pracuje tam siedem osób. Lokal udaje się utrzymać jedynie z innego biznesu Patryka. Czy Magdzie Gessler uda się sprawić, że Barka wypłynie na szerokie i spokojne wody?

Rzeczywistość po programie

Od czasu nagrywania programu restauracja zmieniła się nie do poznania. Zmiany widać w wewnątrz i na zewnątrz. Nie była to jednak typowa - jak na program - metamorfoza.

- Barka była tak naprawdę barem, do którego można było przyjść na koncert i zjeść coś na szybko. To nie była restauracja, ale taką musieliśmy stworzyć w zaledwie trzy dni, bez doświadczenia i odpowiedniej kadry - mówi menedżer i jednocześnie szef kuchni restauracji, pani Joanna.

Według kobiety tuż po rewolucji nie było lekko. Zdarzali się niezadowoleni klienci, bo jeszcze wiele rzeczy było niedopracowanych. Na szczęście, dziś już wszystko działa jak najlepiej.

- Musieliśmy zatroszczyć się o to, aby w restauracji było ciepło, żeby nigdzie nie przeciekała woda i nie wiało. Poza tym, musieliśmy zadbać o szkolenie pracowników i zatrudnienie nowych osób, które znają się na gastronomii i prowadzeniu restauracji - wymienia pani Joanna.

Wszystkie zmiany zaowocowały, a restaurację odwiedzali mieszkańcy całego kraju m.in. Poznania, Wrocławia, Katowic czy Torunia.

Mieliśmy m.in. niezapowiedziane wizyty kulinarnych krytyków i blogerów, którzy oceniali naszą restaurację na swoich blogach. Dzięki temu, wiele osób się o nas dowiedziało. Mieliśmy klientów z całej Polski, którzy specjalnie przyjeżdżali do Piły, aby zasmakować w naszej kuchni.

Niestety, pandemia koronawirusa i obostrzenia z nią związane sprawiły, że restauracja - tak jak wszystkie inne - stanęła w miejscu. Jej pracownicy przygotowują jedynie zamówienia na wynos.

- Nie wszystkie potrawy możemy przygotować na wynos. Te jednak, które wydajemy staramy się jak najszybciej dostarczyć do klienta. Kierowca czeka w blokach startowych, aż zdejmiemy potrawę z patelni - mówi pani Joanna.

Specjalnością restauracji są m.in. udo kacze z puree ziemniaczano-selerowym i sałatką z buraków za 31 zł, a także placki ziemniaczane z pstrągiem i musem z kwaśnej śmietany i miodu za 23 zł oraz zupa rybna z filetem rybnym za 15 zł.

- Mamy najlepsze placki ziemniaczane w Pile! Każdy, kto ich spróbował, wraca po więcej - wyznaje pani Joanna.

Współpraca z restauratorką

Restauracja ,,Kaczka na Wodzie" czynna jest przez cały rok, nie tylko w sezonie. Jest tu ciepło, miło i przyjemnie, a przede wszystkim bardzo smacznie, co potwierdziła sama Magda Gessler.

Jak wyglądała zaś sama współpraca z najbardziej znaną w Polsce restauratorką?

- Pani Magda jest osobą bardzo wymagającą, dlatego współpraca z nią nie należała do najłatwiejszych. Była to walka, z której na szczęście wyszliśmy zwycięsko, bo pani Magda Gessler potwierdziła, że jest u nas smacznie - mówi pani Joanna i zaprasza do oglądania ,,Kuchennych Rewolucji".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto