Jedni nazywają je muralem, czyli obrazem dekoracyjnym na ścianie, inni zwyczajnie - graffiti. Dzieło, której namalowano na budynku przy placu między ulicami Drygasa i Okrzei (niedaleko samolotu pomnika) Krzysztof Wasilewski, przedstawiciel pilskich kibiców Lecha Poznań, czyli Wiary Lecha, nazywa po prostu: pracą.
Mural jest widoczny z daleka: ma 17 metrów długości 5 metrów wysokości, jest estetyczny i emocjonujący, bo poświęcony Żołnierzom Wyklętym (zbrojnemu podziemiu antykomunistycznemu, działającemu w kraju długo jeszcze po zakończeniu II wojny światowej, a bezwzględnie zwalczanemu przez UB i NKWD).
>>> Zobacz też: Ujście: prymas odprawił mszę hubertowską
Graffiti Żołnierzy Wyklętych w Pile jest legalne, bo powstało za zgodą władz ratusza. Jeszcze przed wakacjami z tą inicjatywą w imieniu "młodych patriotów" wystąpiła radna PiS Magdalena Zgiep-Porzucek. A prezydent pomysł przyjął. Pilotował go Bartosz Mirowski, asystent prezydenta.
Mural Żołnierzy Wyklętych został zaprojektowany i wykonany przez zaprzyjaźnionego z pilanami graficiarza - artystę z Poznania z grupy Dużo Farby, też kibica Lecha.
- Takie graffiti widnieje już w wielu dużych miastach w Polsce. Ale w Pile to pierwsza taka praca - przyznaje Krzysztof Wasilewski.
Jaki cel temu przyświecał i dlaczego akurat Żołnierze Wyklęci zostali namalowani w Pile?
- Chcemy przede wszystkim trafić do młodzieży i zainteresować ją polską historią. Tą prawdziwą. Wiadomo, że młodzi nie pójdą od razu do biblioteki, ale jak zobaczą hasło, to mam nadzieję, że sprawdzą w internecie o co chodzi. A prawda o Żołnierzach Wyklętych przez całe lata była zatajana i zakłamywana - wyjaśnia Krzysztof Wasilewski.
Czy mural może się komuś nie spodobać? Wprawdzie od 2011 roku 1 marca obchodzony jest Państwowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, ale wiadomo, jak historia potrafi dzisiaj także dzielić.
- Treść muralu nie wydaje mi się kontrowersyjna. Środowiska prawicowe choć są podzielone, to stosunek do historii mają podobny - twierdzi Bartosz Mirowski.
- Jak ktoś go zniszczy to pomalujemy ścianę na nowo - odpowiada Krzysztof Wasilewski, który ma już pomysł na drugi mural. Tym razem dzieło będzie poświęcone Powstaniu Wielkopolskiemu.
PIŁA: ŻOŁNIERZE WYKLĘCI NA ŚCIANIE BUDYNKU - co o tym sądzisz?
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?