Setki choinek z Pustyni Błędowskiej trafiło na Rynek w Krzeszowicach. Rozdawali je za darmo

Akcję wycinania i rozdawania sosen kolejny organizuje Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, samorząd wojewódzki oraz gminy Klucze i Krzeszowice, a także Bochnia. W gminie Klucze choinki te były rozdawane przy Róży Wiatrów, W Bochni przy Kopalni Soli, a w Krzeszowicach na Rynku. Drzewka wycięte na Pustyni Błędowskiej w Krzeszowicach rozeszły się błyskawicznie. Po nieco ponad 20 minutach już nawet gałązek do stroika nie było.

- W Krzeszowicach rozdaliśmy 250 choinek. Dziś mieszkańcy tylu domów są szczęśliwsi, nie muszą się martwić o zakup choinek, dostali je za darmo. U nich święta będą pachniały sosnami z Pustyni Błędowskiej - mówi Łukasz Smółka, wicemarszałek województwa małopolskiego.

Do ustawiania sosny jako choinki w domu zachęca także burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk. Przyznaje, że sam od kilku lat mam choinkę z sosny i dostrzega jej zalety: pięknie pachnie i w ciepłym domu igły nie sypią się tak szybko jak z innych choinek np. świerków.

Akcja rozdawania tych drzewek jest związana z czynną ochroną Pustyni Błędowskiej. Sosny samosiejki trzeba wycinać, bo zagłuszają tam roślinność pustynną. W celu ochrony tych traw wycinka jest konieczna. Przy okazji usunięte drzewka dostają drugie życie. Mogą służyć jako choinki.

Choinki rozdane w Krzeszowicach miało od pół metra do półtora metra wysokości.

- To sosny, które rosły na pustyni od trzech do dziesięciu lat. Są wycinane sukcesywnie, bo wymaga tego ochrona terenu. Jest plan intensywniejszej ochrony obszaru pustyni, ale obecnie przy takiej wycince, jaką robimy tych sosen samosiejek wystarczy na kolejne lata, żeby je rozdać jako drzewka bożonarodzeniowe - mówi Piotr Dmytrowski, zastępca dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.

Mieszkańcy Krzeszowic przy okazji odbierania choinki otrzymywali ulotki z informacjami skąd sosny pochodzą i dlaczego są wycinane.

- Zawsze szkoda drzew, które są wycinane, ale rozumiem, że są powody, dla których trzeba to zrobić. Tu akcja została dobrze pomyślana, że te sosny są wycinane w grudniu i naprawdę dostają drugie życie - mówi jeden z mieszkańców Krzeszowic, który wybrał sobie choinkę przywieziona z Pustyni Błędowskiej.

Przedstawiciele Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, samorządowcy z województwa małopolskiego oraz gmin Klucze i Krzeszowice tłumaczą, że sosny nadają się na choinkę tak samo, jak świerki i jodły. A te sosny z Pustyni Błędowskiej, są wycinane z ideą ochrony innych gatunków roślin. Ponadto po świętach choinkę można zagospodarować na różne sposoby: dorzucić do kompostownika, ocieplić jej gałązkami rośliny ogrodowe czy wykorzystać jako ściółkę dla roślin kwasolubnych.

Na Pustyni Błędowskiej rośnie szczotlicha siwa. To gatunek trawy, który świetnie radzi sobie w warunkach, które dla wielu innych roślin byłyby zbyt trudne. Wraz z innymi roślinami, np. wilczomleczem sosnka i macierzanką piaskową, tworzy ciepłolubne śródlądowe murawy napiaskowe – siedlisko tak cenne, że między innymi dla jego ochrony na Pustyni Błędowskiej utworzono obszar Natura 2000. Jednak na terenach tych całkiem dobrze radzą sobie również siewki sosny, skutecznie zagłuszającej niewielkie napiaskowe rośliny. Stąd też, by chronić murawy napiaskowe, musimy usuwać sosnę.

100 najlepszych potraw na świecie - jest ranking!