Śmiertelny wypadek na trasie Piła-Dobrzyca. Nie żyje 47-letni mężczyzna, a 21-latek i 16-latka walczą o życie

To był bardzo poważny wypadek. Doszło do niego w sobotę 22 października około godz. 7 na DK nr 11 na trasie Piła - Dobrzyca. Uczestniczył w nim aż cztery pojazdy: dwie ciężarówki, bus i samochód osobowy.

Ucierpieli podróżujący osobówką, to mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego. Wszystko wskazuje na to, że do wypadku doszło podczas manewru wyprzedzania. Najprawdopodobniej, zawinił 21-letni mężczyzna kierujący Volkswagenem Caddy.

- Ciężarówkę wyprzedził bus, a zaraz po nim chciał to zrobić kierowca Volkswagena. Niestety, zderzył się z nadjeżdżającą z przeciwka drugą ciężarówką. Siła uderzenia była tak duża, że uderzył jeszcze w tą, którą próbował wyprzedzić. Bus natomiast już po udanym manewrze wyprzedzania wjechał do rowu -

przebieg zdarzenia tłumaczy asp. Olimpia Kubińska z Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Skutki wypadku są opłakane. Ucierpieli podróżujący osobówką - Volkswagenem Caddy. Były w nim trzy osoby.

- W stanie ciężkim do pilskiego szpitala zostali zabrani: 21-letni kierowca i 16-letnia pasażerka. Drugi pasażer - 47-letni mężczyzna zginął na miejscu -

dodaje asp. Olimpia Kubińska.

W akcji uczestniczyło kilka zastępów straży pożarnej m.in. z Piły i Starej Łubianki.

- Ciężarówką, która nadjeżdżała z przeciwka podróżowały dwie osoby. Nie odniosły żadnych obrażeń. W busie również znajdowały się dwie osoby i też nic im się nie stało, przed zderzeniem "uciekły" do rowu. Wyprzedzaną ciężarówką jechała natomiast jedna osoba. Też nie się jej nie stało -

mówi kpt. Paweł Kamiński z Komendy PSP w Pile.