Wszystkie sytuacje dzielił dość krótki odstęp w czasie.
- O godzinie 8:55 zastępem SD-30 zostaliśmy zadysponowani do pomocy zwierzęciu w Wyrzysku. W koronie drzewa od czterech dni przebywał kot, który nie potrafił z niego zejść. Po dojeździe na miejsce zadanie okazało się być trudniejsze niż pierwotnie zakładaliśmy - relacjonują strażacy z OSP w Miasteczku Krajeńskim.
Trudność polegała na tym, że drzewo, na którym był uwięziony kot znajdowało się przy skarpie. To wymagało użycia specjalistycznego sprzętu.
- Aby zapewnić bezpieczny dostęp do kota musieliśmy usunąć pobliskie drzewa. Cały i zdrowy kot trafił w ręce właścicielki - podaje OSP w Miasteczku Krajeńskim.
Kolejny kot na drzewie
Tak zatytułowany jest wpis na Facebooku OSP Wyrzysk.
- Dzisiaj z samego rana zostaliśmy wezwani na ulicę Bydgoską w celu ściągnięcia kota z drzewa. Sama akcja zakończyła się oczywiście sukcesem. Co ciekawe, jest to trzecia tego typu interwencja w ciągu tygodnia, jeszcze trochę i poznamy wszystkie koty w mieście - relacjonują z humorem strażacy z OSP w Wyrzysku.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?