Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30-latka z Piły chciała wzbogacić się na krzywdzie uchodźców z Ukrainy. Ogłosiła fałszywą zbiórkę!

Martin Nowak
Martin Nowak
Za pieniądze przelane na pomoc uchodźcom robiła swoje codzienne zakupy. Do wszystkiego się przyznała

Dobro wraca. Taką zasadę wyznają pilanie i chętnie pomagają uchodźcom z Ukrainy. Część z nich zaangażowana jest w doraźną pomoc, część zasila zbiórki charytatywne finansowo. Warto pomagać, ale należy być przy tym ostrożnym. Z falą dobra pojawili się oszuści, którzy chcą wzbogacić się na krzywdzie innych. Taką osobę zatrzymano w Pile, dzięki czujności jednego z darczyńców.

Ten - w środę 16 marca - zgłosił się do policjantów pilskiej jednostki. Miał podejrzenia, że mógł paść ofiarą oszustwa.

- Zgłaszający opisał sytuację, w której za pośrednictwem popularnego komunikatora otrzymał prywatną wiadomość z prośbą o dołączenie do zbiórki i wpłatę środków na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy. Chcąc wesprzeć zbiórkę przelał dobrowolnie kilkadziesiąt złotych, jednak po transakcji nabrał podejrzeń co do jej legalności - opowiada st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy KPP w Pile.

Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przeanalizowali wszystkie uzyskane informacje i potwierdzili fakt, że wskazana zbiórka była fikcyjna. Następnego dnia w godzinach porannych mundurowi zatrzymali podejrzaną kobietę.

- Okazała się nią mieszkanka Piły w wieku 30 lat. Kobieta wysyłała prywatne wiadomości do osób, które były członkami grup pomocowych na jednym z portali społecznościowych i nakłaniała do przekazania środków finansowych. Przyznała, że zebrane w ten sposób pieniądze trafiły w jej ręce i zostały spożytkowane na codzienne zakupy - mówi st. sierż. Wojciech Zeszot.

Wstępne informacje wskazują, że w ten sposób mogło zostać oszukanych kilkanaście osób, a na chwilę obecną straty szacowane są na ponad tysiąc złotych. Funkcjonariusze w dalszym ciągu pracują nad sprawą i docierają do osób pokrzywdzonych, które nieświadomie przekazały pieniądze na fałszywą zbiórkę. Po zakończeniu czynności kobiecie zostaną przedstawione zarzuty. Za dokonanie oszustwa może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.

- Apelujemy o zachowanie ostrożności. Wiele osób wykazuje duży poziom empatii oraz wrażliwości na trudną sytuację, która dotknęła obywateli Ukrainy. Prosimy, aby chcąc nieść pomoc, weryfikować zbiórki, na które chcemy przekazać środki pieniężne. Niestety zdarzają się przypadki osób, które z premedytacją wykorzystują ludzkie tragedie, aby się wzbogacić. Zachowajmy ostrożność, korzystajmy ze sprawdzonych i legalnych zbiórek na rzecz pomocy potrzebującym - dodaje st. sierż. Wojciech Zeszot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto