- Piła potrzebowała 173 lata, by 14 lutego 1945 roku, po walkach, w których poległy setki żołnierzy walczących po obu stronach ostatecznie powrócić w granice Polski. W ostatnich latach próbuje się tę datę, 14 lutego, z historii miasta wymazać, zresztą jak wiele innych dat i osób w skali całej Polski. Ale to oczywiście niemożliwe, gdyż zdajemy sobie sprawę z wagi tamtych wydarzeń oraz że historia Polski i Europy mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Minęły tylko 74 lata, a już nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że tej polskiej tożsamości tutaj nie było i mogłoby jej nie być - powiedział dziś pod pomnikiem w 74. rocznicę Powrotu Piły do Macierzy prezydent Piły, Piotr Głowski. - Pamiętamy jednak i rozumiemy, że nic nie jest dane nam na zawsze, że pokój to my i nasze postawy, decyzje. Że pokój i wolność to obowiązki obywatelskie, i wreszcie, że mieszkamy w mieście Stanisława Staszica wybitnego działacza, polityka, naukowca, dobroczyńcy, syna i wnuka burmistrzów Piły, którego słowa „być narodowi użytecznym” cytujemy do dziś i tej maksymy się trzymamy jeszcze mocniej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?