Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Majewski, najbliższy współpracownik Radosława Ciemięgi: Działaliśmy wspólnie przez 25 lat

Redakcja
Kiedy zaglądasz do siedziby klubu przy Żeromskiego 90, możesz stawiać w ciemno, że trafisz tam właśnie na niego. Adam Majewski, emerytowany żołnierz Wojska Polskiego, pracuje dla Pilskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej niemal od początku. Przez ćwierć wieku miał okazję współpracować z Radosławem Ciemięgą.

- Najpierw pomagałem społecznie, a w 1996 roku zatrudnił mnie w klubie ówczesny prezes, senator Tadeusz Rzemykowski. Wtedy Radosław Ciemięga pełnił funkcję urzędującego wiceprezesa. Zaczynaliśmy przy Okrzei, mieliśmy siedzibę w tym samym budynku, gdzie znajdowała się redakcja Tygodnika Pilskiego. Był tam taki duży pokój na pierwszym piętrze, później przenieśliśmy się do budynku na Kossaka. Oba obiekty zostały już zburzone. Inaczej to wszystko wyglądało niż dzisiaj. Przed wyjazdem na mecze otrzymywaliśmy paczki żywnościowe od senatora Stokłosy, mogliśmy też liczyć na pomoc wielu osób, którzy wyciągali z kieszeni prywatne pieniądze, żeby klub mógł funkcjonować na godnym poziomie. - Tylko nie mówcie żonie, że dałem wam kasę – słyszeliśmy nieraz od sponsorów, którzy budowali z nami podwaliny mistrzowskiej drużyny.
- Przełom wieków był dla PTPS bardzo udany nie tylko pod względem sportowym. Na atmosferę wokół zespołu też nie mogliśmy narzekać. Niestety, kiedy zabrakło w klubie Tadeusza Rzemykowskiego, zaczęły się mnożyć finansowe problemy. Prezes Ciemięga mówił: „Wy róbcie swoje, a ja będę szukał pieniędzy.”. To był dobry układ, ale nie zawsze zdawał egzamin. Na pewno nie można Radkowi odmówić ambicji. Bardzo też lubił postawić na swoim. Zawsze się starał, mógł liczyć na wsparcie lokalnych biznesmenów, jednak do poziomu, kiedy nasza „Nafta” była najlepsza w Polsce, wciąż brakowało wiele. Przed nami trudne czasy, jednak wierzę, że PTPS przetrwa kryzys i będzie mocniejsze niż teraz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto