Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Pietrzak i jego Bajkowa Piła: Bardzo lubię przeglądać swoje zdjęcia. Każdego wieczoru towarzyszą mi wtedy niesamowite wspomnienia

Sebastian Daukszewicz
Sebastian Daukszewicz
archiwum prywatne A.P
Adam Pietrzak tematem fotografii lotniczej i video interesuje się już od długiego czasu systematycznie podnoszę swoje umiejętności, a także jakość swoich usług. Do każdego zlecenia podchodzi indywidualnie z sercem. Efekty jego pasji możemy oglądać na Facebooku „Bajkowa Piła” gdzie publikuje regularnie swoje zdjęcia. Na co dzień jest związany z branżą transportową, a także hafciarską.

Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować za zaproszenie. Jest mi bardzo miło, że jestem jedną z osób, których pasja została zauważona. Pozwolę sobie zacząć od początku. Otóż odkąd pamiętam, to od najmłodszych lat byłem ciekawy świata. W dzieciństwie pasjonowały mnie podróże, które niosą ze sobą wiele wspomnień. Jak wiemy wspomnienia są ulotne, a ja usilnie szukałem sposobu, aby zostały one ze mną jak najdłużej! To był pierwszy sygnał do tego, aby zamrażać chwile. Pamiętam, że dostałem od mamy aparat cyfrowy, który pozwolił mi wykonać pierwsze fotki.

W to, co robię władam całe moje serce, a najbardziej cieszę się, że mam wspaniałych odbiorców, którzy chcą oglądać moje zdjęcia. Teraz już nie wyobrażam sobie życia bez drona, czy aparatu. Fotografia wymusza na mnie zupełnie inne spojrzenie na świat. Pozwala zauważyć otaczające nas piękno, które wcześniej mi umykało. Dzięki temu, że posiadam zaawansowane technologicznie drony, mogę wykonać precyzyjne ujęcia z powietrza. Zawsze kiedy planowany jest jakiś wyjazd, to od razu pojawia się myśl, „Co ja tam będę mógł sfotografować”. Kocham, to co robię i każdego dnia dawkuje w odpowiedniej ilości, a wszystko po to, by delektować się każdym nowym kadrem.

Chciałbym wszystkim czytelnikom uświadomić, że lot dronem, to ogromna przyjemność, ale jednocześnie wielka odpowiedzialność. Brak wiedzy na temat przepisów lotniczych może spowodować zagrożenie dla innych użytkowników przestrzeni powietrznej. Są miejsca i wyznaczone strefy, które wymagają od pilota dodatkowej zgody. Należy również pamiętać o prywatności innych osób. Może teraz powiem kilka słów o sprzęcie, którym pracuje. Otóż moim głównym dronem jest najnowsza konstrukcja od firmy dji czyli Mavic 3. Wybrałem ten model, ponieważ dostarcza mi bardzo wysoką jakość obrazka, a to wszystko w wadze poniżej 900g. Biorąc pod uwagę nowe przepisy, to wszystko ma kluczowe znaczenie. Pracuję również na pełnoklatkowym bezlusterkowcu od firmy Panasonic. Obecnie jest to model S5, który moim zdaniem jest najlepszą hybrydą na rynku jeśli mówimy o cenie do jakości. Mój ulubiony obiektyw, to 24-70mm ze światłem f2.8. Daje mi on duży zakres ogniskowych, które mogę wykorzystać na co dzień przy swoich produkcjach. Stawiam na jakość dlatego inwestuje w sprzęt, który mnie nie zawiedzie zarówno w powietrzu jak i na ziemi. Dzięki temu, że pracuję na najlepszych dronach na rynku nigdy nie miałem problemu czy też niebezpiecznych momentów, które mogłyby zagrażać komukolwiek. Na początku swojej przygody miałem jednak kolizje z drzewem. Nikomu nic się wtedy nie stało, a ucierpiał tylko dron.

Jeśli chodzi o sukcesy, to nie mam ich na swoim koncie, ponieważ nigdy nie brałem udziału w żadnym konkursie. Myślę, że w moim przypadku chodzi o coś więcej niż chęć rywalizacji w challengach. Tworzę fotografię dla naszych przyszłych pokoleń, by zostawić coś po sobie. „Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus”- nie pamiętam autora, ale podpisuje się pod tymi słowami obiema rękami. Bardzo lubię przeglądać swoje zdjęcia, każdego wieczoru towarzyszą mi wtedy niesamowite wspomnienia. Cały czas też próbuje zarazić swoją pasją do fotografii narzeczoną, która od czasu do czasu łapie za aparat, a nawet wyraziła chęć nauki pilotowania drona. Staram się jednak niczego nie narzucać, bo przecież każdy z nas jest inny.

Pewnie chciałbym zarabiać na tym, co kocham, ale to nie takie proste. Fotografów dzisiaj na rynku jest bardzo dużo. Trzeba się bardzo wyróżniać, aby zostać dostrzeżonym. Na tę chwilę nie zarabiam na swojej pasji, ale głęboko wierzę, że się to kiedyś zmieni. Korzystając z okazji na koniec chciałbym pozdrowić i zaprosić wszystkich czytelników na mojego Facebooka „Bajkowa Piła” gdzie publikuje regularnie swoje zdjęcia. Zaprojektowałem również bluzę, która bardzo mocno nawiązuje do naszego miasta. Oczywiście haft, który został na niej umieszczony przygotowałem osobiście. Już za jakiś czas będzie dostępna w sprzedaży, ale z tego miejsca chciałbym poinformować, że to dopiero początek.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto