Ta akcja musi zakończyć się powodzeniem, bo gra toczy się o życie 5-letniego Michałka z Piły. Ten radosny chłopie obecnie przebywa w szpitalu. Ratunkiem dla niego jest jedynie przeszczep szpiku od dawcy niespokrewnionego. Poszukiwania trwają i być może sukcesem. Temu służyć ma akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku, która odbędzie się w Pile w najbliższy weekend, w sobotę i niedzielę.
- Michałek jest pacjentem, który potrzebuje przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego i w tej akcji stal się tak naprawdę przedstawicielem wszystkich, którzy takiego przeszczepienia potrzebują - powiedziała Ewa Nawrot, koordynatorka z fundacji DKMS.
Informacja o chorobie Michała spadła na jego rodziców jak grom z jasnego nieba. Wcześniej niewiele wskazywało, że z chłopcem może dziać się coś złego.
- Tak naprawdę o chorobie Michałka dowiedzieliśmy się w lipcu. Pierwsze symptomy pojawiły się w czerwcu, gdy zauważyliśmy siniaki na jego ciele. Tłumaczyliśmy to jednak tak, że to dziecko bardzo żywe i radosne, więc na pewno po prostu musiał się o coś uderzyć - opowiada Hanna Szuster, babcia Michałka.
Natychmiast po diagnozie Michałek trafił najpierw do pilskiego, a następnie do poznańskiego szpitala, gdzie przebywa do dziś czekając na dawcę. W Pile jego poszukiwania będą prowadzone 16 i 17 września, w kilku miejscach: w siedzibie Inwest Parku, parafii NMP na osiedlu Górnym, w centrach handlowych VIVO i Atrium Kasztanowa. Rejestracja trwa maksymalnie 10 minut i polega na pobraniu wymazu z ust.
W piątek pilskie przedszkolaki wyszły na ulicę i zachęcały mieszkańców do włączenia się do akcji. Wcześniej w przedszkolach panie nauczycielki przeprowadziły pogadankę, podczas której wytłumaczyły dlaczego chłopiec potrzebuje szpiku.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?