Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Stefanowicz nie żyje. Lubiana polonistka i była dyrektorka "piątki" miała 63 lata

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Anna Stefanowicz nie żyje
Anna Stefanowicz nie żyje Fot. Archiwum rodzinne
W nocy przestało bić serce Anny Stefanowicz, nauczycielki i byłej dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 5. W sierpniu wskutek nieszczęśliwego wypadku uległa poważnemu urazowi głowy. Od wypadku pozostawała w śpiączce. Rodzina zorganizowała zbiórkę, by umieścić ją w klinice wybudzeniowej. Niestety, Anna Stefanowicz już się nie obudzi. O jej śmierci poinformowała rodzina. Miała 63 lata.

- "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą". Śpieszmy mówić im zwykłe "Dzień dobry" na ulicy. Dziękuję pani Aniu za świadectwo Pani życia. Za te wszystkie lata trwania na posterunku dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5, Nauczyciela, Pedagoga, Zwykłego człowieka. Za wszelką pomoc w czasie samotnego wychowywania czwórki moich dzieci. Szczególnie za ich lata spędzone w tej szkole. Za spotkania na Radach Rodziców, i te zwykłe codzienne rozmowy. Zapamiętam Panią maszerującą pośpiesznie ul. O.Kolbego w stronę szkoły lub stojącą w jednej kolejce w szkole z dziećmi przed stołówką w czasie obiadowej przerwy. Bardzo boląca strata. Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny i personelu szkoły. Niech odpoczywa w zasłużonym pokoju wiecznym. Pani Aniu, Twój uśmiech też pozostanie wieczny

- tak pożegnał ją w mediach społeczniościowych Seweryn Smolczewski, były uczeń oraz rodzic jej uczniów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto