Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bartek Perzyński z Chaos Games w Pile: Moje życie to nieustanna gra!

Sebastian Daukszewicz
Sebastian Daukszewicz
Sebastian Daukszewicz
Już od najmłodszych lat uwielbiał grać - we wszystko: na konsoli, na komputerze, na boisku w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę... Gry towarzyszyły mu przez całe życie, aż w końcu zrobił z nich źródło dochodu i otworzył sklep - gralnię pod nazwą Chaos Games w Pile. To prawdziwy pasjonat, który bakcyla zaszczepił nawet w swojej... teściowej. Jak mu się to udało? Przeczytajcie historię Bartka Perzyńskiego, w ramach naszego cyklu "Z miłości do pasji".

Przez długie lata grałem, grałem i grałem. Właściwie moje życie to nieustanna gra. Gdy byłem w liceum ślizgałem się z klasy do klasy, nawet mama porzuciła nadzieję, że pójdę na studia. Jednak potrafiłem zaskoczyć i zdałem maturę - nawet przyzwoicie. Dostałem się na studia -gdzie kontynuowałem pasję do grania, poznawałem nowych ludzi. Studia na wydziale Prawa i Administracji w Poznaniu miały dać mi pewny zawód. Podczas studiów dorabiałem w gastronomii - nawet myślałem o otworzeniu knajpy jednak na to potrzeba trochę pieniędzy, których nie miałem. Po kierunku mogłem pracować na stanowisku w administracji państwowej, jednak staż w urzędzie finansowym wyleczył mnie z takich aspiracji - bardziej zacząłem zastanawiać się jak tu naprawić tę niewydolną część państwa. Niestety nic z tym nie zrobiłem. Los potoczył się tak, że żona dostała pracę w Pile a ja wpadłem na pomysł otworzenia sklepu z grami planszowymi, które zaczynały stawać się modne. Pierwsze lata nie napawały optymizmem, to była moja pierwsza działalność, miałem 23 tys. zł z urzędu na start. To nie była zawrotna kwota - jednak pracą po kilkanaście godzin dziennie przez kilka lat udało się z pomocą wielu przyjaznych dusz stworzyć miejsce, które łączy pokolenia, w którym wszyscy są równi, gdzie mogą zgubić problemy życia codziennego i wejść do gry - odstresować się (nota bene mi to zawsze pomagało w najgorszych chwilach). Było kilka momentów, kiedy chciałem oczywiście porzucić prace z pasji na rzecz po prostu gwarancji zarobku - jakoś żyć trzeba.

Przesiadywanie w gralni to super doświadczenia, poznawanie nowych ludzi, przełamywanie ich niechęci do poznania czegoś nowego. Wiele przyjaźni zostało zawarte podczas wieczornych gier. Każdy z graczy musiał najpierw przekonać samego siebie, że chce poznać nowych ludzi, którzy dzielą z nim pasję. Niektórzy z nich nawet nie wiedzieli na początku, że planszówki potrafią tak wciągnąć. Ja sam też nie zaczynałem od planszówek. Sama przygoda z nimi zaczęła się jak miałem 12 lat - graliśmy w talisman magia i miecz, magic the gathering - potem temat nieco przycichł. Pojawił się ponownie podczas wigilii, gdzie padła propozycja by każdy wybrał sobie grę planszową - to był zapalnik. Wybrałem tytuł - Chaos w starym świecie - gra, w którą w święta rozegraliśmy 4 gry ( łącznie jakieś 14 godzin ) graliśmy od 20 do 6 rano - po czym umówiliśmy się na kolejne granie jak wstaniemy. Od tego czasu rozegrałem już tysiące innych gier planszowych, poznałem tysiące osób, które dzielą moją pasję. Granie weszło w nowy wymiar. Aktualnie większość moich znajomych gra w planszówki - namówiłem też teściową, która okazała się entuzjastką gier planszowych!

Pasja stała się pracą bardzo przyjemną a przez to, że co chwilę poznaje nowe gry - wcale nie nudną. Od kilku lat zaczęła przynosić też dochód - przez co mogę się poświęcić całkowicie jej. Podsumowując pasja dla mnie okazała się źródłem dochodu, poznawania nowych znajomych, spełniania się w życiu.

Bartek Perzyński z Chaos Games w Pile: Moje życie to nieustanna gra!

Dawid Ciężki z Piły zmienia ludzi na lepsze. Poprawia ich wy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto