"Będę grzecznie kiwał do policjantów". Burmistrz Trzcianki na kwaranntanie. Starosta również

Burmistrz Trzcianki Krzysztof Jaworski i starosta czarnkowsko-trzcianecki Feliks Łaszcz na kwarantannie po tym jak potwierdzono zakażenie koronawirusem u jednego z pracowników starostwa, z którym mieli kontakt. Decyzję o wysłaniu włodarzy na kwarantannę podjął Sanepid w Czarnkowie.

- W takich przypadkach po odbyciu kwarantanny nie przewiduje się żadnych badań, lecz żeby wykluczyć jakiekolwiek negatywne konsekwencje mojego powrotu do pracy, to na takie badania w poczuciu odpowiedzialności za zdrowie innych wybiorę się z własnej woli

- deklaruje Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki.

Gmina sfinansuje również badania innym pracownikom sektora publicznego, którzy znaleźli się w podobne sytuacji. I tak wracają po kwaranntanie urzędnik czy nauczyciel będzie mógł liczyć na to, że gmina zapłaci za jego test na obecność koronawirusa.

A jak się czuje sam burmistrz?

- Czuję się jak najbardziej w porządku, ale mimo to będę grzecznie kiwał z balkonu do naszych policjantów. Życzę wszystkim zdrowia i do zobaczenia jak najszybciej! -

pisze na swoim profilu na Facebooku.

Jednocześnie apeluje o stosowanie się do zaleceń, które mają ograniczyć ryzyko zakażenia koronawirusem.

Urząd Miejski w Trzciance ze zdalnie pracującym burmistrzem będzie pracował na razie normalnie.