Całkowity dochód z tej imprezy został przekazany na dwuletniego Mikołaja Olszewskiego. Chłopiec urodził się z poważną wadą ręki, brakiem przedramienia i nadgarstka. Po konsultacjach z z amerykańskim specjalistą dr Paleyem, w ubiegłym roku podjęto decyzję o przeprowadzeniu operacji, polegającej na uruchomieniu jedynego paluszka, który posiada Mikołaj. Koszt tej operacji wyniósł około 100 000 zł. Tym razem zbierano środki finansowe na dalsze leczenie chłopca i zakup protezy bionicznej. Szacunkowy dochód z imprezy wyniósł około 25 tysięcy złotych.
Mimo kiepskiej pogody w drugiej edycji Miki Run wystartowało ponad 200 osób. Frekwencja była mniejsza niż w ubiegłym roku, kiedy to na byłym poligonie wojskowym w Pile na mecie zameldowało się blisko 700 osób. Wówczas jednak bieg odbywał się w innych warunkach, w tym także pogodowych.
W tym roku zawodnicy mieli do przebiegnięcia dystans ok. 9 km. Na trasie pokonywali przeszkody weryfikujące sprawność, skoczność, siłę i odporność psychiczną. Było ich aż 45. Wszyscy wykazali się hartem ducha, najczęściej kończąc bieg z uśmiechem na twarzy.
W klasyfikacji open zwyciężył Mateusz Olichowski z Nakielna (0:55:10), przed Marcinem Ćwirzeniem z Trzcianki (0:55:29) i Mateuszem Siekierskim z Piły (0:57:58). Wśród kobiet najlepsza była Justyna Ławniczak z Zakrzewa (1:07:56).
Wcześniej odbył się bieg dzieci z udziałem kilkudziesięcioro młodych uczestników. Przy padającym deszczu i przy niskiej temperaturze najmłodsi pokonali trasę liczącą około 2,5 km. Rozstawionych było na niej 25 przeszkód. Młodzi biegacze, często wspomagani przez rodziców i opiekunów, dzielnie sobie radzili, zasługując na pochwały.
>>> Zobacz także: Galeria zdjęć z ubiegłorocznego biegu Miki Run w Pile
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
