Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegiem, marszem, na rowerze na Dębową Górę dla Orkiestry

Marek Wolski
Marek Wolski
Mimo trudnych, zimowych warunków pogodowych ok. 60 śmiałków stanęło dzisiaj na starcie biegu i marszu na Dębową Górę. Wszystko dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Uczestnicy mieli do wyboru trzy trasy, które prowadziły wytyczonymi szlakami: żółtym (9,5 km), niebieskim (5,5 km) lub zielonym (3,4 km). Atmosfera była wręcz rodzinna, a zadbał o to sztab WOŚP w Osieku nad Notecią, którego szefową jest Małgorzata Pawlaczyk.

Podkreślam, że celem nie jest rywalizacja, tylko udział w naszym wydarzeniu. Ważne, że uczestnicy dotarli do nas i wystartowali dla Orkiestry. To świadczy o ich wielkich sercach. Na mecie na wszystkich czekało ognisko, gorąca herbata, kawa i kiełbaski.

Jako pierwszy na mecie zameldował się Michał Jagodziński.

Biegło się znakomicie. Warunki są zimowe tak, jak przystało na tę porę roku. Było super, a największą radość daje to, że biegnąc możemy pomóc innym. Był to mój pierwszy bieg na Dębową Górę, mimo że od urodzenia jestem mieszkańcem gminy Wyrzysk. Za rok będę na pewno i namówię innych na start.

Wśród uczestników był też pan Tomasz z Wyrzyska, który wybrał się na Dębową razem z córką.

Chciałam w ten sposób włączyć się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Trochę było ciężko, ale dałam radę

– mówiła na mecie Wiktoria.

Pod wrażeniem trasy i uroków zimy w lesie była też Beata Borowczak, kierowniczka Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wyrzysku, która do mety energicznie domaszerowała z kijkami nordic walking.

Już siódmy raz dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zmagamy się z naszą Dębową Górą. Cieszę się, że mimo niesprzyjających warunków pogodowych pojawiło się ok. 60 osób.

Urząd Miasta i Gminy w Wyrzysku reprezentowała sekretarz Kamila Bąk, która wspólnie z innymi kijkarzami doszła do mety w bardzo dobrej kondycji.

Nasz polanowski las stwarza nam ogromne warunki rekreacyjne. Są tutaj piękne górki i dolinki, gdzie można aktywnie spędzać czas. Na co dzień jestem aktywną osobą. Biegam i uprawiam nordic walking. To już kolejny raz, kiedy wspieram tę inicjatywę. Dzisiaj wspólnie z mężem.

Z kolei dla Andrzeja Napierały z Dąbek, udział w biegu był treningiem przed nadchodzącym sezonem startów w maratonach.

Człowiek się nawet nie spocił dzisiaj. Było chłodno, w sam raz. Biegaczowi nic nie przeszkadza. Mówią, że ważny jest ubiór, a nie pogoda. Rocznie biegam około 6 maratonów. Najbliższy 30 marca.

Finały WOŚP w Osieku nad Notecią odbywają się regularnie od 1999 roku, z przerwą na rok 2021. W sumie przez te lata uzbierano tutaj ponad 441 tys. zł. Wynik finansowy jest istotny, ale najważniejsze jest zaangażowanie mieszkańców w akcję, dzięki czemu w Osieku „dzieje się” - podkreśla Małgorzata Pawlaczyk.

Jestem zbudowana tym zaangażowaniem. Nasi mieszkańcy zaskakują mnie każdego roku, kiedy przynoszą różne rzeczy na licytację i loterię. Bez nich nie byłoby tego efektu. Wiadomo, że z Warszawy dostajemy pewną liczbę gadżetów Orkiestry, ale to jest kropla w morzu, tego co dają nam mieszkańcy. Jeszcze bardziej napędza nas to do działania.

W Osieku odbył się również turniej piłki halowej. Relacja z tego wydarzenia już wkrótce.

Finałowa Biesiada WOŚP w Osieku w niedzielę od godz. 17.00 na scenie przy Hali Sportowej. W programie koncerty i licytacje. Wcześniej - od 15.00 - będzie okazja do obejrzenia i przejechania się zabytkowymi pojazdami.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto