To był jubileuszowy Blues Express. Kolejowe koncerty odbywają się już od 20 lat, dokładnie od 1993 roku.
Najpierw na wyspie...
A imprezy związane z corocznym przejazdem przez Piłę Blues Expressu rozpoczęły się już w piątek wieczorem. Na pilskiej Wyspie wystąpiły takie zespoły jak JJ Band, Dr Blues & Soul Re Vision, oraz Mothers Follow Chairs , który przyjechał z Czech.
- Miło jest przyjść wieczorem na Wyspę i posłuchać dobrego bluesa - mówił Marek Kobiałko, który bawił się razem ze znajomymi. Koncerty trwały około 2 godziny.
>> Czytaj także: Studenci z Krakowa odbywali praktyki w Pile. Zobacz, co zaproponowali
... później Blues Express na dworcu PKP
Prawdziwy pociąg do bluesa Piła poczuła jednak w sobotę, 13 lipca. Na pilski dworzec PKP wjechał parowóz z tysiąca bluesowych fanów, którzy przemierza Wielkopolskę ze specjalnym wagonem, w którym brzmiał elektryczny blues band.
Pociąg "Blues Express" wyjechał z Poznania, a na stacjach, na których się zatrzymywał odbywały się koncerty. W Pile wystąpił zespół Tipsy Drivers. Po około godzinie ciuchcia ruszyła dalej, do jedynej bluesową wioski w Polsce, czyli do Zakrzewa.
Finałem podróży Blues Express'a był otwarty plenerowy koncert nad jeziorem Proboszczowskim, w którym wystąpiły zespoły z Nowej Zelandii, Niemiec, Czech oraz Polski.
Piknikowa atmosfera naturalnego amfiteatru przyciągnęła nie tylko fanów bluesa, ale także miłośników kolei.
- Nie tylko chciałem posłuchać muzyki, ale także pokazać synowi piękny parowóz. To niecodzienne wydarzenie - przekonywał Jarek Nowakowski, który jechał Blues Expressem z Piły do Zakrzewa.
>>> O imprezie Blues Express przeczytasz także w jutrzejszym Tygodniku Pilskim.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?