Strażacy z Miasteczka Krajeńskiego uczestniczyli w nietypowej akcji. Pojechali na ratunek młodemu bocianowi, który znajdował się z dala od swojej rodziny. Co się stało?
Młody bocian wypadł z gniazda i był bezradny wobec nowej rzeczywistości. Na ziemi czuł się niespokojny i mógł stać się łatwą ,,zdobyczą" m.in. dla psów. Zaniepokojona tym widokiem mieszkanka Miasteczka Krajeńskiego postanowiła wezwać miejscową OSP.
Strażacy podjęli natychmiastową interwencję. Ta została zakończona sukcesem.
- Natychmiast ruszyliśmy do pomocy i dostarczyliśmy boćka do gniazda. Nasz mały kolega jest zdrowy i bezpieczny - napisali na Facebooku druhowie z OSP w Miasteczku Krajeńskim.
Strażacy użyli drabiny, aby włożyć młodego ptaka do gniazda. Tam czekało na niego rodzeństwo, a potem przylecieli również rodzice, którzy go nakarmili.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?