Saperzy w minioną środę wywieźli z centrum Piły duży pocisk. Natrafili na niego archeolodzy, którzy mają nadzór na pracami remontowymi na pl. Konstytucji 3 Maja. Trwają tam prace związane z przebudową placu.
- Całe szczęście, że to my tam kopaliśmy ręcznie, a nie ciężka koparka, która mogłaby go uszkodzić. Kto wie jak by się to skończyło - zastanawia się dr Jarosław Rola, archeolog z Muzeum Okręgowego w Pile, który ma nadzór archeologiczny nad tymi pracami.
Natychmiast przerwano dalsze roboty i wezwano policję, a następnie wojsko. Na miejsce szybko przyjechali saperzy.
Mógł to być pocisk z niemieckiej haubicy kaliber 152 milimetry. Pod nim znajdował się przedmiot podobny do miny.
Takich znalezisk w ziemi może być bardzo dużo.
- W tym przypadku sytuacja była niebezpieczna, bo zaledwie 15 metrów od pocisku była magistrala gazowa - wyjaśnia Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Bomba w centrum Piły: więcej o niebezpiecznym znalezisku przeczytasz w Tygodniku Pilskim już 10 czerwca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?