Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski w Pile: co powstanie za 3 miliony?

Agnieszka Kledzik
Budżet obywatelski w Pile - w tym roku wykonano chodniki wskazane przez mieszkańców
Budżet obywatelski w Pile - w tym roku wykonano chodniki wskazane przez mieszkańców AGK
Budżet obywatelski w Pile zainteresował tylko 12 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców. Taka właśnie była frekwencja w głosowaniu nad propozycjami, które zostaną zrealizowane w przyszłym roku.

Zakończyło się liczenie głosów oddanych na inwestycje zaproponowane do budżetu obywatelskiego. Uprawnionych do głosowania było 65 tysięcy pilan. W tym roku zagłosowało niemal 8 tysięcy osób, co daje frekwencję na poziomie około 12 procent.

- Coraz więcej osób chce decydować o tym, na co miasto ma wydawać pieniądze. Mieszkańcy coraz chętniej się angażują. Będziemy więc kontynuować projekt budżetu obywatelskiego, bo warto - przekonuje Bartek Mirowski, asystent prezydenta Piły.

>>> Kliknij też: Budżet obywatelski w Pile: tu znajdziesz wszystkie informacje
W przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 3 miliony złotych na inwestycje osiedlowe. Pilanie mogli wybierać spośród 300 propozycji. Najwięcej wskazań dotyczyło remontów chodników, czy inwestycji ułatwiających życie rowerzystom. Ale głosy zdobywały też mniejsze projekty, jak choćby budowa wieży dla ptaków - jerzyków, czy też pitnikiów, czyli źródełek z wodą, z których można bezpośrednio zaspokoić pragnienie.

Zwycięskich 10 inwestycji będzie realizowanych od nowego roku. Minimum jedna na każdym z pilskich osiedli.
W tym roku wprowadzono zmiany w głosowaniu. W ubiegłym roku można było oddać jeden głos, a w tym każdy uprawniony mógł postawić krzyżyk przy pięciu propozycjach. Dzięki temu w sumie oddano 26,5 tysiąca głosów.

Uprawnieni byli już 16-latkowie, ale głosować chcieli też młodsi. Było kilkanaście takich wypadków i te głosy zaliczono jako nieważne. W sumie nieważnych nieważnych było około 1000 głosów, większość z powodu braku meldunku w Pile.

- To pokazuje też jeszcze jedną tendencję. O mieście chcą decydować osoby, które tu mieszkają, żyją, pracują, ale nie są zameldowane na stałe - dodaje urzędnik.

Policzono także ile kobiet, a ilu mężczyzn włączyło się do decydowania o miejskich inwestycjach. Pań było więcej, bo aż 4220, podczas gdy mężczyzn nieco ponad 3,5 tysiąca. Najaktywniejszą grupą byli pilanie w wieku od 50 do 60 lat, a na drugim miejscu grupa od 30 do 40 lat.

Padł też kolejny rekord. Najstarszą pilanką, która wzięła udział w głosowaniu była 97-letnia kobieta. Oddała głos... przez internet.

- Na pewno wnukowie, czy prawnukowie tej pani w tym pomogli. Ale to świadczy o dużym zaangażowaniu całych rodzin w proces decydowania o miejskich pieniądzach - przekonuje Bartek Mirowski.

Głosować można było przez internet, ale także w tradycyjny sposób, za pomocą kart. Pierwszy sposób cieszył się jednak większą popularnością, bo w sumie oddano drogą elektroniczną 15 tysięcy głosów, a na kartach 9 tysięcy.
Jakie inwestycje otrzymały największą liczbę głosów? O tym Urząd Miasta poinformuje w czwartek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto