Pierwsze spotkanie Noteci w IV lidze wywołało w Czarnkowie duże zainteresowanie. Publiczność liczyła na dobrą postawę beniaminka i się nie zawiodła. Pierwszy kwadrans meczu należał wprawdzie do gości, którzy byli bliscy zdobycia bramki, ale później Noteć zaczęła prezentować lepszy poziom gry i częściej gościła na połowie przeciwnika, a nawet w jego polu karnym.
Z czasem spotkanie stawało się coraz bardziej wyrównane, a drużyna Kotwicy sposobu na strzelenie bramki szukała przede wszystkim w stałych fragmentach gry. Druga połowa przyniosła asekuracyjną taktykę obu zespołów, która przede wszystkim były skuteczna w działaniach defensywnych. Biało-zieloni .przeżyli trudne chwile, kiedy sędzia podyktował przeciwko nim rzut karny. Na szczęście Patryk Bordych, jego egzekutor, trafił w poprzeczkę. Do końca meczu żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki rywala i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Takie rozstrzygnięcie można uznać za sukces beniaminka z Czarnkowa.
Noteć zagrała w tym spotkaniu w składzie: Dawid Kołodziejczak - Arkadiusz Kaczmarek (75' Jakub Niżyński), Mikołaj Lis, Kacper Antczak, Rafał Gruntkowski - Łukasz Zenger (58' Wiktor Moskalik), Daniel Kozak (58' Kamil Magdziarz), Bartosz Kalupa, Szymon Piekarski, Eryk Furman (75' Piotr Przygocki) - Wiktor Kacprzak.
- Oceniając mecz ze strony czysto sportowej bez emocji, których tego dnia było bardzo dużo, uważam, że mamy możliwości grać lepszą piłkę – mówił po meczu Adam Drozdowicz, trener Noteci. - Każdy z naszych zawodników jest w stanie zaoferować drużynie jeszcze więcej niż miało to miejsce. Spora liczba stałych fragmentów ze strony gości mocno nas angażowała w grę defensywną, jednak za każdym razem wychodziliśmy z tego obronną ręką.
Nie doszedł do skutku inauguracyjny mecz Iskry Szydłowo z Victorią Skarszew. Na prośbę gości spotkanie zostało przełożone na 21 września.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?