Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cenny remis MKS Steico Noteci Czarnków na inaugurację rozgrywek IV ligi

Wiesław Szmagaj
Wiesław Szmagaj
Noteć Czarnków na inaugurację rozgrywek IV ligi miała trudnego rywala. Nasz zespół zremisował bezbramkowo z Kotwicą Kórnik, inkasując cenny punkt
Noteć Czarnków na inaugurację rozgrywek IV ligi miała trudnego rywala. Nasz zespół zremisował bezbramkowo z Kotwicą Kórnik, inkasując cenny punkt fot. MKS Steico Noteć Czarnków
W inauguracyjnym meczu IV ligi Noteć Czarnków zremisowała bezbramkowo z Kotwicą Kórnik, jednym z pretendentów do awansu.

Pierwsze spotkanie Noteci w IV lidze wywołało w Czarnkowie duże zainteresowanie. Publiczność liczyła na dobrą postawę beniaminka i się nie zawiodła. Pierwszy kwadrans meczu należał wprawdzie do gości, którzy byli bliscy zdobycia bramki, ale później Noteć zaczęła prezentować lepszy poziom gry i częściej gościła na połowie przeciwnika, a nawet w jego polu karnym.

Z czasem spotkanie stawało się coraz bardziej wyrównane, a drużyna Kotwicy sposobu na strzelenie bramki szukała przede wszystkim w stałych fragmentach gry. Druga połowa przyniosła asekuracyjną taktykę obu zespołów, która przede wszystkim były skuteczna w działaniach defensywnych. Biało-zieloni .przeżyli trudne chwile, kiedy sędzia podyktował przeciwko nim rzut karny. Na szczęście Patryk Bordych, jego egzekutor, trafił w poprzeczkę. Do końca meczu żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki rywala i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Takie rozstrzygnięcie można uznać za sukces beniaminka z Czarnkowa.

Noteć zagrała w tym spotkaniu w składzie: Dawid Kołodziejczak - Arkadiusz Kaczmarek (75' Jakub Niżyński), Mikołaj Lis, Kacper Antczak, Rafał Gruntkowski - Łukasz Zenger (58' Wiktor Moskalik), Daniel Kozak (58' Kamil Magdziarz), Bartosz Kalupa, Szymon Piekarski, Eryk Furman (75' Piotr Przygocki) - Wiktor Kacprzak.

- Oceniając mecz ze strony czysto sportowej bez emocji, których tego dnia było bardzo dużo, uważam, że mamy możliwości grać lepszą piłkę – mówił po meczu Adam Drozdowicz, trener Noteci. - Każdy z naszych zawodników jest w stanie zaoferować drużynie jeszcze więcej niż miało to miejsce. Spora liczba stałych fragmentów ze strony gości mocno nas angażowała w grę defensywną, jednak za każdym razem wychodziliśmy z tego obronną ręką.

Nie doszedł do skutku inauguracyjny mecz Iskry Szydłowo z Victorią Skarszew. Na prośbę gości spotkanie zostało przełożone na 21 września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto