Niepełnosprawni. Długotrwale bezrobotni. Bezdomni wychodzący z bezdomności. Alkoholicy i narkomani wychodzący z nałogu. Osoby z zaburzeniami psychicznymi. Byli więźniowie. Imigranci. Wykluczeni. Bez pieniędzy. Zagubieni. Najczęściej bez wiary w to, że ktoś da im pracę. Ktoś w nich uwierzy. Jedną z niewielu szans jest dla nich dedykowana im ustawa zatrudnieniu socjalnym, której nowelizację w Pile zapowiedziała wiceminister Iwona Michałek.
Do Piły przyjechała z roboczą wizytą. Odwiedziła Centrum Integracji Społecznej w Pile i Warsztaty Terapii Zajęciowej w Leżenicy działające przy Centrum Charytatywno-Opiekuńczym Caritas oraz CIS w Róży Wielkiej prowadzony przez Fundację Nowy Horyzont. CIS w Pile prowadzi cztery warsztaty: warsztat remontowo-budowlany, gastronomiczny, porządkowy i usług leśnych oraz architektury i pielęgnacji zieleni oraz usług opiekuńczych. CIS w Róży Wielkiej dwa: warsztat remontowo-budowlany oraz porządkowo-ogrodniczy, w którym uczestnicy wykonują m.in. zlecenia od gminy Szydłowo czy nadleśnictwa Zdrojowa Góra.
- Wartością pracy w CIS jest to, że osoby pracują pod kierunkiem instruktora zawodu, który demonstruje pracę, koryguje, nadzoruje oraz kontroluje. Osoby mają więc okazję nauczyć się właściwego tempa pracy oraz określonej jakości i efektywności pracy. Równocześnie w CIS prowadzone są zajęcia psychologiczne i z doradztwa zawodowego przygotowujące osobę do wyjścia na otwarty rynek pracy – przekonuje Fundacja Nowy Horyzont, która prowadzi CiS w Róży Wielkiej.
Z ich usług w sprzątaniu czy przy wycince chętnie korzysta gmina. Taka też jest sama idea CIS-ów. Tyle, że co przyznała sama wiceminister, łatwiej jest CIS założyć niż utrzymać, zwłaszcza na terenach wiejskich, gdzie dochodzą wysokie koszty transportu ze względu na duże odległości. Czy w znowelizowanej ustawie znajdą się zapisy dedykowane wiejskim CIS-om? A może pieniądze znajdą się gdzie indziej? Niewykluczone, że w resorcie rolnictwa.
To, co na pewno ma się zmienić, to katalog osób, które mogą korzystać z zatrudnienia w CIS, a który ma być rozszerzony o członków rodzin osób uzależnionych. Wiceminister chce również wydłużyć czas funkcjonowania w CIS. Teraz można w nim przebywać maksymalnie 18 miesięcy. Nowa ustawa ma również zapewnić CIS-om podstawy funkcjonowania w rzeczywistości, w której nie będą już mogły liczyć na unijne granty. Zmienić się również wynagrodzenie dla podopiecznych CIS-ów. Teraz otrzymują równowartość zasiłku dla bezrobotnego.
- W projekcie mamy propozycję 120 i 140 procent wysokości zasiłku dla bezrobotnych – zdradza wiceminister Iwona Michałek. - Decyzja należy jednak do ministra finansów.
W północnej Wielkopolsce CIS-y działają również w Wieleniu, Krzyżu Wlkp. i w Gębiczynie w gminie Czarnków.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?