Nie wiadomo co myślał ten mężczyzna, ale jego postawa woła o pomstę do nieba. Będąc w stanie upojenia alkoholowego zdecydował się wejść za kierownicę ciągnika. Tym samym stał się ogromnym zagrożeniem nie tylko dla siebie samego, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Na szczęście, w porę - zanim doszło do tragedii, zareagował świadek slalomowej jazdy Ursusa.
- Nietrzeźwi kierowcy są ogromnym zagrożeniem na naszych drogach. Na szczęście świadomość społeczna jest co raz większa i nie pozwalamy na to by pijani kierowcy Wzorową postawą wykazał się świadek, który dzięki swojej reakcji uniemożliwił dalszą podróż nietrzeźwemu 59-latkowi. Mężczyzna jechał ciągnikiem rolniczym, a w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Teraz odpowie za złamanie prawa -
mówi mł.asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
Jak to było?
Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę (27 maja) chwilę po godzinie 18 na wyjeździe ze Złotowa w kierunku Zakrzewa., Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Złotowie, odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy ciągnika rolniczego. Z relacji zgłaszającego wynikało, że ujął on podejrzanie zachowującego się właściciela Ursusa.
- Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy na ulicy Chojnickiej, zastali zgłaszającego i ujętego podejrzewanego mężczyznę. Ustalono, że świadek zauważył jak od strony miejscowości Stawnica, kierowca ciągnika rolniczego jedzie bardzo powoli, zjeżdżał na środek drogi, a następnie do krawędzi jezdni. Gdy wjechał do miasta, chciał włączyć się do ruchu na ul. Chojnicką i skręcić w lewo w kierunku stacji paliw. Ciągnik wyjechał na środek skrzyżowania i się zatrzymał. W tym momencie zgłaszający zareagował, podbiegł do siedzącego za kierownicą mężczyzny, unieruchomił pojazd, a o ujęciu nietrzeźwego poinformował mundurowych -
informuje mł.asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy KPP w Złotowie.
Winne promile?
Policjanci którzy przybyli na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości 59-letniego kierowcy pojazdu rolniczego.
- Mężczyzna w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu i wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi. Nie potrafił też wytłumaczyć swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna -
podkreśla mł.asp. Damian Pachuc.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?