Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarnków: Internetowa miłość skończyła się rozczarowaniem i kradzieżą

Martin Nowak
Martin Nowak
KPP Czarnków
Mieszkanka Czarnkowa myślała, że poznała przez internet odpowiedniego dla siebie mężczyznę - być może takiego na całe życie. Zaprosiła go do mieszkania, a ten ją... okradł.

Mówi się, że w dzisiejszych czasach nie łatwo o miłość. Tego samego zdania jest pewnie mieszkanka Czarnkowa, w której jakiś czas temu pojawiła się nadzieja na wielkie uczucie. Kobieta przez internet poznała mężczyznę. Zaufała mu, ale ten zawiódł...

Do policjantów z czarnkowskiej komendy zgłosiła się młoda kobieta, która poinformowała, że poznała 26-letniego mężczyznę na portalu randkowym. Ich znajomość internetowa szybko przerodziła się w kontakty w świecie realnym. Para umówiła się w mieszkaniu pokrzywdzonej.

- W mieszkaniu czarnkowianki, 26-latek pojawił się w towarzystwie 24-letniego kolegi. Mężczyźni wykorzystali nieobecność kobiety i ukradli jej biżuterię, 2 tys. złotych, laptopa oraz drobne elektronarzędzia. Straty oszacowała na ponad 3,5 tys. złotych - mówi rzecznik prasowy KPP w Czarnkowie Karolina Górzna-Kustra.

Policjanci dość szybko ustalili dane personalne sprawców. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy powiatu międzychodzkiego.

- Okazało się, że 24-latek nie jest kolegą, tylko bratem 26-latka. Dodatkowo na portalu randkowym, 26-latek posługiwał się fałszywymi danymi. W czwartek 13 sierpnia został zatrzymany młodszy z braci.Policjanci odzyskali skradzionego przez mężczyzn laptopa oraz elektronarzędzia - mówi Karolina Górzna-Kustra.

Funkcjonariuszka policji dodaje, że podejrzany zaraz po przesłuchaniu został przewieziony do aresztu, gdyż był poszukiwany listem gończym przez Prokuraturę Rejonową w Sokółce za wcześniejsze oszustwa. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia. Aktualnie trwają czynności zmierzające do zatrzymania 26-latka.

- Przestrzegamy przed oszustami internetowymi działającymi na portalach randkowych. Pamiętajmy, że podczas rozmów przez Internet, nigdy nie mamy pewności, kto siedzi po drugiej stronie łącza. Czasem wystarczy po prostu zachować trzeźwość umysłu, by nie paść ofiarą naciągaczy - apeluje Karolina Górzna-Kustra.

Niestety podobnych przypadków nie brakuje, dlatego powinniśmy uważać na internetowe znajomości nie tylko nasze, ale także naszych bliskich, a w szczególności dzieci.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto