W czwartek, 18 marca, pod Dębem patrol z czarnkowskiej drogówki zatrzymał do kontroli 39-letniego kierowcę audi na czarnkowskich numerach. I mogło się to skończyć jak kończy się rutynowa kontrola drogowa gdyby nie to, że kierowca był wyjątkowo nerwowy i pobudzony. A to już wzbudziło podejrzenie policjantów.
Podczas kontroli samochodu znaleźli dwa zawiniątka, a w nich 16 gramów amfetaminy.
- Ponieważ z zachowania 39-latka wynikało, że mógł wcześniej zażyć substancję psychotropową, został poddany badaniu testerem narkotykowym, które wykazało w jego organizmie zawartość amfetaminy. Dodatkowo pobrano od niego krew. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi
- relacjonuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
To nie był jeszcze koniec. Skoro 39-latek miał narkotyki we krwi i w samochodzie, to mógł mieć je również w mieszkaniu. Podczas przeszukania kryminalni znaleźli blisko 250 gramów amfetaminy. Następnego dnia 39-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości nielegalnych środków za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. W zależności od tego ile narkotyków we krwi kiedy prowadził samochód odpowie również za to przestępstwo.
Na wniosek policji prokurator zastosował wobec 39-latka dozór policyjny.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?