To była pełna piłkarskich emocji sobota w Lubaszu. Od rana na miejscowym Orliku trwał trzeci już w historii Czaruś Cup. Po rozegraniu 31 meczów najlepszym zespołem turnieju okazali się młodzicy z Warty I Poznań, którzy ze stolicy Wielkopolski przywieźli nie tylko doskonałe umiejętności, ale i pokaźną grupę kibiców. Choć największy zwycięski puchar był oczywiście jeden, to nagrody otrzymali wszyscy piłkarze Czarusia.
- Przyjeżdżamy na turniej przede wszystkim po to, żeby się fajnie zaprezentować. Wynik ma być efektem gry, a nie celem; na to jeszcze przyjdzie czas. Ale oczywiście bardzo się cieszę się, że chłopaki pokazali charakter, a nagrodą jest to, że wygrali turniej - mówił po wygranym meczu finałowym Piotr Zbąszyniak, trener zwycięskiej Warty I Poznań.
Na Czarusia w ostatniej chwili nie dojechał młody zespół trzcianeckiego Lubuszanina, co pozwoliło na wprowadzenie drugiego zespołu Kosy Konstancin, który zresztą zaszedł do finału.
Na Czarusiu już drugi raz pojawił się zespół Union Berlin zza zachodniej granicy. Drużyna nie dostała się jednak do finału, straciła gola po rzucie karnym i czerwonej kartce, którą zobaczył jeden z jej zawodników.
- Muszę przyznać, że to byli moi faworyci, tym razem mieli jednak pecha - mówi Marcin Korczyc, dyrektor generalny Czaruś Cup 2012. - Oni grają zupełnie kosmiczny futbol; wyraźnie widać różnice w sposobie szkolenia. Dlatego chcemy w przyszłości rozszerzyć współpracę, właśnie na poziomie szkolenia, angażując Okręgowy Związek Piłki Nożnej - dodaje.
Niemiecka drużyna już zapowiedziała udział w przyszłorocznej edycji Czarusia, chwaląc sobie atmosferę panującą podczas turnieju w Lubaszu. Zdania w tej kwestii nie są zresztą podzielone. Turniej, którego sponsorem tytularnym jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Czarnkowie, od początku zbiera dobre opinie.
- Są turnieje i "turnieje", ale Czaruś jest fajnie zorganizowany. Chłopcy mają dużo atrakcji i możliwość, żeby konfrontować swoje umiejętności z zespołami z regionu i zza granicy. Turniej ma już dobrą markę, dlatego przyjeżdżamy i będziemy przyjeżdżać - zapewnia trener młodego zespołu Warty.
Zwycięska czwórka Czaruś Cup 2012: 1. Warta I Poznań, 2. Kosa Konstancin II, 3. Lech Poznań I i Kosa Konstancin I.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
