Czterech posłów z okręgu pilskiego po raz pierwszy złożyło ślubowanie w Sejmie
Jacek Najder (z prawej), poseł Ruchu Palikota
Poseł z Wągrowca zasiada w środkowych rzędach Ruchu Palikota, pod numerem 97. Przyznaje, że zna swoich kolegów, poznał ich kiedy przed rokiem dołączył do tego ugrupowania i budował je od podstaw. Podczas ślubowania nie dodał popularnej formuły: tak mi dopomóż Bóg, choć jest wierzący.
- Składałem ślubowanie na urząd państwowy, w tym momencie wiara jest moją prywatną sprawą. Ale wcześniej byłem w kaplicy i się pomodliłem - przyznaje.
Poseł Najder przyznał, że był mocno rozczarowany tym, co działo się w sejmie podczas wyboru marszałka i wicemarszałków, zwłaszcza kiedy ich kandydatka Wanda Nowicka przepadła podczas pierwszego głosowania.
- Sądziłem, że posłowie dochowają zasad demokracji parlamentarnej. Nasz klub zachował się zgodnie z nią, głosowaliśmy jednomyślnie zakandydatem PiS panem Kuchcińskim, choć jego poglądy też nam się nie podobają. Nam cały czas zarzuca się brak klasy, a tymczasem to właśnie my się nią wykazaliśmy - podsumowuje.