Czy most Krzywoustego już za niecałe dwa tygodnie zostanie zamknięty?

Już za niecałe dwa tygodnie most zostanie zamknięty?

Taką wizję roztacza wiceprezydent Piły Krzysztof Szewc, który na zwołanej przez siebie konferencji prasowej, poinformował, że z dniem 31 lipca bieżącego roku upływa termin wyznaczony przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego na wzmocnienie elementów nośnych mostów.

Do chwili obecnej nic nie zostało w tej sprawie zrobione przez właściciela

– mówi Krzysztof Szewc. Nadmienia tym samym, że gmina Piła w celu poprawy bezpieczeństwa korzystających z mostu zainstalował bramownice, które mają pomóc w ograniczeniu możliwości wjazdu zbyt dużych pojazdów. Te jednak cyklicznie są uszkadzane i muszą być demontowane. Przy wjeździe na most stoi także znak informujący o ograniczeniu prędkości do 30 km/h.

Właścicielem mostu i pasa drogowego, w którym leży, jest powiat pilski. Przez lata pomiędzy powiatem a miastem obowiązywała umowa, w myśl której to miasto zarządzało drogami powiatowymi leżącymi na terenie Piły.

Zgodnie z tym, co mówi Krzysztof Szewc, w lutym 2020 roku miasto zwróciło się do Zarządu Powiatu informując o korespondencji otrzymanej z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, lecz Zarząd Powiatu miał nie wykazać zainteresowania ekspertyzą stanu technicznego mostu. Ostatecznie miasto miało wezwać Zarząd Powiatu do podjęcia wspólnych działań na rzecz remontu mosty Krzywoustego, oferując jednocześnie pokrycie połowy kosztów. Jednocześnie gmina miała przygotować stosowne porozumienie i koncepcje nowego mostu. W związku z tym, że Zarząd Powiatu propozycji nie przyjął, miasto wypowiedziało wspomnianą umowę na zarządzanie powiatowymi drogami.

W tej chwili Krzysztof Szewc deklaruje, że jeżeli Zarząd Powiatu zdecyduje się na podjęcie współpracy z miastem w zakresie remontu mostu, miasto wspomniane wypowiedzenie cofnie.

Jednocześnie wiceprezydent informuje, że w zadaniach inwestycyjnych powiatu na rok bieżący o moście Krzywoustego nie ma ani słowa. A miasto poczyniło już pewne kroki przygotowawcze do remontu.

- Gmina przygotowała dokumentację projektowo-wykonawczą. Są to trzy warianty budowy nowego mostu. Most ma wadę – użyto złej klasy betonu, dlatego „przęsło do wymiany” oznacza de facto budowę nowego mostu. Mamy gotowe trzy warianty, wystarczy zdecydować, który będzie realizowany i to zrobić –

mówi Miron Tadych, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Pile.

Jedna ze wspomnianych koncepcji, to tak zwana koncepcja historyczna. Most w niej zawarty wzorowany jest na moście przedwojennym. Tamten co prawda wykonany był z piaskowca, a koncepcja zakłada użycie tańszego odpowiednika, jednak od strony estetycznej, przeprawa miałaby się prezentować tak, jak przed wojną. Przygotowanie tych koncepcji kosztowało miasto 200 tys. zł.

Dyrektor Tadych przypomina także, że koszty budowy w zależności od wybranego wariantu zgodnie z wyceną po – jak zaznacza – nieaktualnych już cenach, wyniósłby od 12 do 17 mln zł.

Zdaniem wiceprezydenta Piły, jest zatem duże prawdopodobieństwo, że 31 lipca 2022 roku most Krzywoustego zostanie zamknięty.

- Mam nadzieję, że tylko dla pojazdów i będą mogli z niego nadal korzystać piesi i rowerzyści –

mówi Krzysztof Szewc.

Nie trzeba było długo czekać i na drugi dzień na konferencji prasowej starosta pilski Eligiusz Komarowski odniósł się do tematu remontu, przebudowy mostu Bolesława Krzywoustego w Pile, nawiązując do słów nieprawdy, jakie - jego zdaniem - wypowiedział w tym temacie na wtorkowej konferencji Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły. Włodarz powiatu pilskiego uważa, że zastępca prezydenta Piły wygłupił się strasząc mieszkańców w sytuacji, kiedy nie ma żadnego zagrożenia zamknięciem mostu już za kilka dni. Natomiast trwają końcowe prace nad projektem i pozyskaniem finansowania dla budowy nowego mostu.

Starosta pilski przypomina, że od 1 stycznia bieżącego roku powiat przejął po 12 latach most w opłakanym stanie technicznym. Nie czekali lata - jak prezydent miasta, tylko szybko zlecili niezbędne badania, ekspertyzy, które wykonali eksperci projektujący największe obiekty tego typu w kraju (np. na „Zakopiance”, czy zagranicznych liniach kolejowych szybkiego ruchu). Na tej podstawie Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał prawomocną decyzję (zmieniając wcześniejszą) i przedłużył użytkowanie mostu do minimum 30 listopada 2024 roku, a nie do 31 lipca tego roku, jak informował we wtorek zastępca prezydenta Piły.

- Dziś chcieliśmy poinformować Państwa o procesje zaawansowania prac, które dotykają tego tematu, czyli przebudowy mostu im. Bolesława Krzywoustego w Pile. Natomiast w dniu wczorajszym zostaliśmy niemile zaskoczeni takim spektaklem braku wiedzy. Ja rozumiem, że można być w czymś niezorientowanym, jako mieszkaniec, jako obywatel. Natomiast od urzędnika reprezentującego jedną z gmin powiatu pilskiego opłacanego z naszych podatków powinniśmy wymagać rzetelności. Pan Krzysztof Szewc nie zadał sobie minimum trudu, żeby zapoznać się z informacjami o zaawansowaniu prac nad naszą inwestycją –

mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski  

- Z końcem września 2021 prezydent wypowiedział nam umowę o zarządzaniu dróg powiatowych w gminie Piła. Niezwłocznie przystąpiliśmy do prac. 29 października zleciliśmy ekspertyzy tego mostu firmie, która ma duże doświadczenie w tym temacie. Pomimo że zarządzamy mostem dopiero od stycznia tego roku, to już 22 lutego zawarliśmy umowę na wykonanie projektu, który będzie gotowy w listopadzie. Do czasu budowy nowego mostu, ten obecny nie będzie zamknięty. Jeśli przystąpimy do rozbiórki i budowy nowego - szacujmy, że może się to wydarzyć pod koniec przyszłego roku lub w 2024 roku - to dużo wcześniej o utrudnieniach poinformujemy. Uspakajam. Mamy czas, jesteśmy bezpieczni -

dodaje Eligiusz Komarowski.