Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja po pilsku: dwanaście ulic na czarnej liście

DB, Krzysztof Kuźmicz
Dekomunizacja ulic w Pile
Dekomunizacja ulic w Pile DB
Dwanaście ulic może w przyszłym roku zmienić nazwę, ponieważ mogą kojarzyć się z czasami komunizmu. Taką listę opracowała właśnie specjalna komisja, która działa przy radzie miasta w Pile. Zdaniem Marcina Porzucka, posła PiS, dekomunizacja obejmie dużo mniej ulic.

Dwanaście ulic może w przyszłym roku zmienić nazwę, ponieważ mogą kojarzyć się z czasami komunizmu. Taką listę opracowała właśnie specjalna komisja, która działa przy radzie miasta. Na wszelki wypadek lista z wszystkimi nazwami ulic zostanie wysłana jeszcze do Instytutu Pamięci Narodowej, aby on ocenił jacy jeszcze patroni powinni zniknąć z mapy Piły.

Jakie ulice znalazły się na czarnej liście? To Bohaterów Stalingradu, Buczka, Armii Ludowej, Matwiejewa, Marcina Kasprzaka, Komuny Paryskiej, Limanowskiego, 1 Maja, Okrzei, plac 9 Maja, Siemiradzkiego czy nawet Walki Młodych.

- W moim odczuciu wśród tych ulic jest tylko jedna, która nadawałaby się do zmiany. To Armii Ludowej - przyznaje Jan Szwedziński, radny, który pracował w komisji do spraw nazw ulic. I dodaje: - Ewentualnie jeszcze plac 9 Maja powinien zostać zmieniony na plac 8 Maja, bo właśnie tego dnia skończyła się wojna.

Zdaniem Szwedzińskiego pozostali patroni nie budzą kontrowersji.

- Weźmy na przykład ulicę Bohaterów Stalingradu. Przecież gdyby nie bitwa stalingradzka, losy II wojny światowej mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej. Marian Buczek sprzeciwiał się komunistom, za co kilkanaście lat przesiedział w więzieniu, odmówił też wyjazdu do Związku Radzieckiego. Bolesław Limanowski, który zmarł w 1935 roku, nie zgadzał się z tym co mówił Stalin - argumentuje.

Władze miasta chcą zapytać pilan, czy chcą zmiany nazwy ulicy. Bo to mieszkańcy poniosą największy ciężar dekomunizacji. Będą musieli wymienić dowody osobiste, prawa jazdy, trzeba będzie zgłosić do banku nowe dane, firmy będą musiały wymienić pieczątki. Miasto i wspólnoty poniosą koszty związane z wymianą tablic z nazwami ulic. Szacuje się, że na wytypowanych przez radnych ulicach mieszka ponad 5,2 tysiąca osób.

- Od 2 do 13 września będą odbywały się konsultacje na tych dwunastu ulicach. Zapytamy mieszkańców czy chcą zmiany czy żeby zostało tak jak jest. W trakcie tych spotkań nie zostaną jeszcze przedstawione alternatywne nazwy - informuje Piotr Głowski, prezydent Piły.

Ale okazuje się, że zdanie ludzi nie będzie się liczyło, jeśli IPN i wojewoda uznają, że patron za bardzo kojarzy się z komunizmem.

- Nawet jeśli ludzie będą przeciwni, radni będą musieli przyjąć nowe nazwy. Jeśli tego nie zrobią, decyzję podejmie za nich wojewoda, który sam nada ulicom nazwy. A tego chcemy uniknąć - dodaje prezydent.

DEKOMUNIZACJA ULIC: MARCIN PORZUCEK ODPOWIADA
Poseł Marcin Porzucek uspokaja w sprawie zmian nazw ulic w Pile. Wcześniej prezydent Piotr Głowski, pod którego okiem pracowała komisja ds. nazewnictwa informował, że takich zmian w Pile może być aż dwanaście, a problem może dotyczyć nawet ponad 5 tysięcy osób.

- Ktoś tu wykazał się ogromną niewiedzą. Komisja zdecydowanie przesadziła wpisując, aż dwanaście nazw, które mogą podlegać ustawie dekomunizacyjnej. Moim zdaniem to nic innego jak jątrzenie i ponowna próba dzielenia społeczeństwa przez prezydenta Głowskiego - uważa poseł Porzucek.

Jego zdaniem zmian nazw ulic będzie mniej. Pewniakami wydają się dwie lokalizacje, kilka innych powinno podlegać ocenie IPN, a jeszcze kilka w ogóle nie powinno się znaleźć na liście zaproponowanej przez komisję ds. nazewnictwa.

- Takim przykładem jest ulica Okrzei. Wystarczy dosłownie dziesięć sekund poszukiwań w internecie, by dowiedzieć się, że Instytut Pamięci Narodowej wyraził już opinię w tej sprawie, gdyż wcześniej poprosił o to jeden z samorządów. W tym przypadku nie ma najmniejszych podstaw, by zmieniać nazwę takiej ulicy - mówił Porzucek cytując pismo wysłane do jednego z samorządów przez Instytut Pamięci Narodowej.

Zdaniem posła takich nazw, które nigdy nie powinny znaleźć się na liście jest znacznie więcej, co pokazuje, że miasto nie przyłożyło się do problemu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto