Strażak i policjant skoczyli do rzeki na ratunek 64-letniego mężczyzny, który rzucił się z mostu Chrobrego (most koło Rodła). Dramatyczna walka o jego życie rozegrała się w poniedziałkowy wieczór.
Skaczącego do rzeki desperata zauważył przejeżdżający akurat mostem strażak. Był już po służbie. Wysiadł z samochodu i ruszył śladem nieprzytomnego już skoczka, który dryfował w stronę mostu Krzywoustego. Nad rzeką natrafił na patrol policji. Decyzję o skoku wspólnie z jednym z funkcjonariuszy podjęli bez wahania.
- Strażak razem z policjantem rozebrali się, skoczyli do rzeki i wyciągnęli z niej nieprzytomnego mężczyznę - relacjonuje Zbigniew Szukajło, rzecznik pilskiej straży pożarnej.
Pierwszą walkę o desperata stoczyli tak naprawdę jeszcze w rzece. Kolejną nad brzegiem. Walczyli do jego życie na zmianę aż do przyjazdu karetki pogotowia. Resuscytacja prowadzona dalej przez ratowników trwała ponad 15 minut, aż udało się przywrócić funkcje życiowe. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Jego stan jest wciąż poważny, a walka o jego życie wciąż trwa.
Mężczyzna zmarł w szpitalu. To nieoficjalna jeszcze informacja, którą otrzymaliśmy.
***
Troje dzieci zostało uratowanych z zalanych rowów odwadniających po burzy, jaka nawiedziła Oklahoma City. Lokalne władze potwierdziły, że nikt spośród trojga poszkodowanych nie został poważnie ranny. Nie odnotowano też więcej przypadków osób, których życiu zagrażałoby niebezpieczeństwo.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?