- Od zawsze ruch jest atrakcyjną rozrywką, a wspólny wysiłek sprzyja rozwojowi, zabawie i wychowaniu. Ruch, a zatem i tenis, to podstawa naszego życia – mówi Mariusz Szczeciński, właściciel Klubu Tenisowego Mario w Pile. I dodaje: - Pęd życia jest ogromny, dlatego czasami warto dać upust własnym emocjom poprzez wysiłek fizyczny. Lepiej spędzić weekend aktywnie niż siedzieć przed telewizorem. Na przykładzie własnej szkółki mogę powiedzieć, że coraz więcej rodziców nie tylko ogląda treningi swoich pociech, ale również osobiście, z rakietą w ręku, uczestniczy w treningach. To wspaniały przykład. Cieszy również to, że od półtora roku mamy wzrost liczby dzieci chętnych do poznawania tenisa. Liczne akcje promujące „biały sport” nie idą na marne.
Tenis ziemny ma się w Polsce coraz lepiej. Co prawda, Agnieszka Radwańska zrezygnowała z zawodowego grania, ale jej następcy idą dobrym torem i coraz śmielej atakują światową szpicę. To też sprzyja wzrostowi zainteresowania. A jak wyglądały początki mojego rozmówcy? - Pierwszy poważny kontakt z tenisem miałem w wieku piętnastu lat. Tak się w nim zakochałem, że trenowałem nawet po kilkanaście godzin dziennie! Z czasem przyszły konkretne wyniki. Tenis to moja pasja i sposób na życie. Cieszę się, że przy Dąbrowskiego mamy teraz obiekt z prawdziwego zdarzenia, który - dzięki ludziom w różnym wieku - tętni życiem przez cały rok.
Amatorom tenisa życzymy spełnienia sportowych marzeń!
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?