Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groził wysadzeniem bloku, bo mu się nudziło! Jak kończą się takie interwencje policji?

Martin Nowak
Martin Nowak
Arch. NaM
To wydaje się nieprawdopodobne, ale naprawdę miało miejsce. Mieszkaniec Wałcza zadzwonił na numer alarmowy i poprosił o przyjazd policji. Jednocześnie zagroził, że wysadzi blok mieszkalny, jeżeli nikt nie przyjedzie. Dlaczego to zrobił? Powód zwala z nóg.

Groził wysadzeniem bloku

Bywają takie sytuacje, w które trudno uwierzyć. Ta jest jedną z nich, a jej bohaterem jest 28-letni mieszkaniec Wałcza, który zadzwonił do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Wałczu i zażyczył sobie, aby odwiedzili go policjanci. Podczas rozmowy padło nie tylko życzenie, ale także groźba wysadzenia bloku mieszkalnego, gdyby jego żądanie nie zostało spełnione. Czy bał się o swoje bezpieczeństwo? Nic z tych rzeczy.

- Zgłaszanie policjantom interwencji skutkuje podjęciem przez nich natychmiastowych czynności. Podjęcie tej interwencji okazało się wymysłem zgłaszającego, któremu po prostu nudziło się. 28 letni mieszkaniec Wałcza telefonicznie poinformował o tym, że „wywali” blok jeżeli na miejsce nie przyjadą policjanci -

mówi st. asp. Beata Budzyń, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.

Historię tę wymyślił z nudów. Na jego wyobraźnię z pewnością podziałały także promile.

- Tożsamość mężczyzny dobrze znana jest policjantom. Kiedy patrol policji przybył na miejsce okazało się, że zgłaszający wymyślił historię o wysadzeniu budynku, bo nudziło mu się przy spożywaniu alkoholu i chciał z kimś porozmawiać. Za popełnione wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł. Za spowodowanie niepotrzebnej czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych. Wobec mężczyzny policjanci skierują wniosek o ukaranie do Sądu -

podkreśla st. asp. Beata Budzyń.

Dzwoń na 112 tylko w razie potrzeby

Niestety, niepotrzebne wzywanie służb i blokowanie numerów alarmowych to dość częsty proceder. Dlaczego nie powinno się tego robić?

- Dzwoniąc na numer alarmowy 112 bez potrzeby i uzasadnienia, a co gorsza - dla żartu, blokujesz linię telefoniczną osobie, która właśnie w tej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy. Numer alarmowy 112 to nie miejsce do żartów! Sprawca nietrzeźwy lub odurzony jest traktowany tak jak osoba, której można przypisać winę -

informują wałeccy policjanci.

Graffiti, zawody wędkarskie i zgiełk ulic. Kolejna porcja zd...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto