Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Grutzmacher z Piły potrzebuje pilnej pomocy

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Grzegorz Grutzmacher to 31-latek, który chce żyć. Problem w tym, że nie bardzo ma za co.

Zanim przeprowadził się do obecnego lokum przy ulicy Tczewskiej w Pile, przez dłuższy czas mieszkał w Monarze. Dotarł tam z Chodzieży, gdzie dojrzewał. Ale nie miał lekko: - Żyłem z dwoma braćmi, siostrą i mamą. Ojciec zmarł szybko, przez pewien czas miałem po nim rentę. Później odszedł również ojczym... Odkąd pamiętam, rodzina borykała się z problemem alkoholowym. Nie czułem się tam potrzebny, kochany, było mi trudno... Dziś mam z najbliższymi sporadyczne kontakty i na pomoc z ich strony nie mogę liczyć - opowiada szczerze.

Grzegorz zajmuje jeden mały pokój w zaniedbanym bliźniaku przy Tczewskiej. To niewielki pokoik na pierwszym piętrze. Owszem, jest tam ciepło, ale nie wiadomo, jak długo. - Gospodarze domu dostali tonę węgla z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile. To raczej nie wystarczy na całą zimę. Dobrze, że ta na razie jest łagodna.

Dla Grzegorza to ważne tym bardziej, że chodzi w starych, podartych butach: - Pisałem do MOPS-u o środki na zakup odzieży zimowej. Decyzję odroczono do 31 stycznia.

To właśnie MOPS jest jedynym źródłem utrzymania 31-latka. Skromny zasiłek, udzielany mu od października, wynosi 154,86 zł miesięcznie. - Pisałem w tej sprawie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale decyzja została podtrzymana. Z MOPS-u dostałem też jednorazową zapomogę w październiku i listopadzie na żywność w wysokości 340 złotych, jednak to tylko kropla w morzu potrzeb.

Z relacji Grzegorza wynika, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Pile wspiera go w ograniczony sposób, uzasadniając ten fakt liczbą osób zamieszkujących dom przy Tczewskiej. Żyją tam bowiem łącznie trzy osoby, które korzystają z tych samych mediów. I to one razem tworzą gospodarstwo domowe. - MOPS-u nie interesuje to, że nie łączą mnie z nimi żadne więzi - mówi ze smutkiem Grzegorz, który nie kryje żalu do polskiego prawa: - To smutne, że osoby z marginesu, alkoholicy otrzymują od państwa więcej niż ci, którzy chcą żyć normalnie. Po prostu zależy mi na sprawiedliwości, ale, niestety, nie odczuwam jej na co dzień.

Ponieważ MOPS nie jest uprawniony do podawania informacji o wysokości wsparcia, jakie przekazuje swoim klientom, pozostają słowa Grzegorza Grutzmachera. Z jego słów wynika, że pilski MOPS pomógł gospodarstwu również w zapewnieniu prądu i remoncie dachu nad łazienką: - Mimo to jest tam najzimniej w całym mieszkaniu. Po wyjściu z wanny trzeba szybko uciekać, bo powietrze w pomieszczeniu jest lodowate! - sprawdziłem. Rzeczywiście, w łazience jest przeraźliwie zimno.

Pan Grzegorz stara się podjąć pracę, choć nie jest to łatwe. Kilka dni temu był na rozmowie w jednej z firm, ale nie dostał konkretnej odpowiedzi. Pilanin ma orzeczenie o niepełnosprawności. Cierpi na problemy z kręgosłupem, doskwiera mu zwyrodnienie lędźwiowo - krzyżowe. Ma też niedokrwistość oraz problemy z pamięcią. Choć wymaga stałej opieki lekarskiej, od pracy się nie miga: Chętnie się takiej podejmę. Przez pewien czas pracowałem jako kasjer i zebrałem bardzo dobre opinie. Mam nawet referencje oraz dokumenty potwierdzające staż w kilku przedsiębiorstwach.

Dziurawe buty (rozmiar 44) to tylko jeden z palących problemów, jaki doskwiera Grzegorzowi. Przyda mu się również zwykłe ubranie, w którym nie będzie się wstydził wychodzić z domu. - Gdyby ktoś miał niepotrzebne meble, to też z pewnością mi się przydadzą. Chciałbym wyremontować pokój. Mam osobę, która może mi w tym pomóc. Potrzebowałbym tylko materiałów budowlanych. Będę też niezmiernie wdzięczny za kuchenkę gazową.

Osoby, które zechcą wesprzeć Grzegorza, mogą kontaktować się z redakcją TP bądź dzwonić pod numer telefonu 606 938 845.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto