Grzegorz Piechowiak opuszcza Jarosława Gowina i Porozumienie? "Trudno mi sobie wyobrazić bycie w opozycji do Zjednoczonej Prawicy"

- Decyzją Zarządu Krajowego, Porozumienie Jarosława Gowina opuszcza Zjednoczoną Prawicę. Parlamentarzyści Porozumienia odejdą z Klubu PiS oraz utworzą Koło Parlamentarne Porozumienia Jarosława Gowina

– poinformował wicerzecznik ugrupowania Jan Strzeżek.

Dziś o swoim odejściu z gabinetu Mateusza Morawieckiego poinformowało czterech wiceministrów z tego ugrupowania. Jednym z nich jest Grzegorz Piechowiak, sekretarz stanu w resorcie rozwoju, pracy i technologii,

Decyzja o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy jest pokłosiem zdymisjonowania wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina. Nie wszyscy jednak posłowie Porozumienia zamierzają w ślad za Gowinem opuścić szeregi Zjednoczonej Prawicy. Testem na lojalność wobec Gowina albo wobec Kaczyńskiego było dzisiejsze głosowanie nad wprowadzeniem pod obrady ustawy lex TVN. Za rozpoczęciem prac zagłosowało pięciu posłów Porozumienia. Wśród nich był Grzegorz Piechowiak. Szef Porozumienia, Jarosław Gowin, nie brał udział w głosowaniu.

Czy głosowanie za lex TVN to jednoznaczna deklaracja pilskiego polityka? Chcieliśmy go o to zapytać osobiście, ale nie odbiera telefonu. Jego wpis na Twitterze nie pozostawia jednak wątpliwości co do wyboru, którego dokonał Grzegorz Piechowiak.

- W konsekwencji ostatnich wydarzeń podjąłem decyzję o złożeniu dymisji na ręce premiera Mateusza Morawieckiego z funkcji Sekretarza Stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Dzisiaj trudno mi jednak wyobrazić sobie bycie w opozycji do Zjednoczonej Prawicy, przez wyborców której zostałem wybrany do Sejmu

- pisze Grzegorz Piechowiak na Twitterze.

Grzegorz Piechowiak nominację na sekretarza stanu w resorcie rozwoju, pracy i technologii odebrał na początku tego roku. Pełnił również funkcję pełnomocnika rządu ds. inwestycji zagranicznych. W Porozumieniu Jarosława Gowina jest od 2017 roku. Wcześniej był członkiem innego ugrupowania Gowina - Polska Razem. Z ramienia tej partii startował ze wspólnej listy z PiS w wyborach w 2015 roku. Nie dostał się wtedy do Sejmu. Znalazł się jednak na Wiejskiej po tym jak poseł PiS Maks Kraczkowski złożył mandat poselski i został wiceprezesem PKP BP.

W ostatnich wyborach w 2019 roku losy mandatu dla Grzegorza Piechowiaka ważyły się do samego końca. Był go już niemal pewien obecny wojewoda Michał Zieliński. O tym, że zdobędzie go jednak Piechowiak przesądzili wyborcy w Pile.