Henryka Stokłosę czeka kolejny proces przed sądem pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu rozpatrywał apelację od wyroku skazującego b. senatora na osiem lat więzienia i 600 tys. zł grzywny.
Stokłosa został skazany w lutym 2013 roku m.in. za korumpowanie urzędników Ministerstwa Finansów. W czwartek sąd apelacyjny przychylił się w znacznym stopniu do apelacji obrońców. Orzekł, że w trakcie procesu zakończonego wyrokiem skazującym, zostało ograniczone prawo oskarżonych (razem z nim były sądzone dwie inne osoby) do obrony. Wskazał też na niespójności w zeznaniach głównego świadka oskarżenia.
Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu okręgowego wyłącznie w jednym wątku, w którym Henryk Stokłosa został uniewinniony.
>>> Zobacz też: Sprawa Henryka Stokłosy: rozprawa apelacyjna
W pozostałej, zaskarżonej części, wyrok uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Poznaniu.
Oskarżeni nie stawili się w czwartek na ogłoszeniu wyroku.
Jeden z obrońców uznał, że decyzja sądu to sukces "wielki, ale spodziewany".
- Spodziewaliśmy się uchylenia tego wyroku. Sąd w poprzednim składzie nie sprostał, nie trzymał dystansu - powiedział mec. Edward Turczynowicz.
Stokłosa został także skazany za bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników z zakładu utylizacji odpadów poubojowych Farmutil, którzy mieli go okradać, a także za wyłudzenia pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej oraz utrudnianie pracy policji w sprawie postępowania dotyczącego zatrucia środowiska naturalnego.
Sprawa Henryka Stokłosy: więcej przeczytasz w Tygodniku Pilskim.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?