- Myślę, że zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie – powiedział po spotkaniu Mateusz Przybyła, środkowy pilskiej drużyny.
Gracz Jokera docenił świetną postawę Patryka Strzeżka, który przejął często nieobsadzaną w poprzednich występach rolę lidera zespołu. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że na gratulacje zasłużyła cała ekipa.
Na przykład Stanisław Wawrzyńczyk, który w kluczowych momentach trzeciego seta, kiedy goście obejmowali prowadzenie, na siatce był prawie bezbłędny. Zresztą w sobotę Joker nie miał słabych punktów.
Ale mimo wygranej gospodarzy bez straty seta, emocji na Żeromskiego nie brakowało. W pierwszej z odsłon pilanie prowadzili już 17:10 i nie spodziewano się żadnych fajerwerków. Tymczasem goście podjęli walkę i niewiele brakowało, aby doprowadzili do gry na przewagi.
W drugiej części, gdy Joker przegrywał 7:9, na zagrywce stanął wspomniany wcześniej Strzeżek i... miejscowi zdobyli siedem punktów z rzędu! Tym razem nerwowej końcówki już nie było. I wreszcie set trzeci, w którym skoncentrowani gospodarze potrafili wygrać wojnę nerwów.
Tak błyskotliwe zwycięstwo to nie tylko udany początek rundy rewanżowej, ale i fantastyczny prezent na święta. Joker ponownie wskoczył do ósemki, która gwarantuje utrzymanie pozycji pierwszoligowca bez konieczności rozgrywania meczów barażowych. Ale ścisk w tabeli jest niebywały, więc gorąco będzie do końca sezonu. A w pierwszą sobotę Nowego Roku do Piły przyjedzie lider z Nysy.
Jak tym razem spisze się drużyna trenera Kubiaka?
Joker Piła – BBTS Bielsko – Biała 3:0 (23,18,24)
Joker: Strzeżek, Kaczmarek, Schulz, Przybyła, Wawrzyńczyk, Bielicki, Januszewski (libero) oraz Majcherek, Wojdyński, Dobosz, Paszek
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?