Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Instruktor nauki jazdy z Czarnkowa skazany za molestowanie

Agnieszka Kledzik
Instruktor nauki jazdy z Czarnkowa skazany
Instruktor nauki jazdy z Czarnkowa skazany Agnieszka Kledzik
Instruktor nauki jazdy z Czarnkowa został skazany za molestowanie swojej 24-letniej kursantki. Andrzej K. miał powiedzieć 24-latce, że jeśli nie zajmie się dobrze drążkiem od hamulca ręcznego, to będzie musiała zająć się jego „drążkiem“.

Andrzej K. - instruktor nauki jazdy został uznany przez Sąd Rejonowy w Pile winnym molestowania seksualnego swojej kursantki. Wczoraj 50-latek, mieszkaniec gminy Czarnków usłyszał wyrok.

Prokuratura oskarżyła go to, że 11 stycznia 2013 roku w Pile oraz na trasie Piła - Trzcianka, jako instruktor nauki jazdy nadużył stosunku zależności wobec swojej 24-letniej kursantki.

– Wiedząc, że jedzie pojazdem nauki jazdy, że znajduje się ona sama w obcym dla siebie mieście, doprowadził ją do poddania się innej czynności seksualnej, w ten sposób, że wielokrotnie dotykał jej miejsc intymnych: piersi i krocza. Oskarżonego uznaję za winnego zarzucanego mu czynu – odczytywał wyrok sędzia Karol Kaźmierski z Sądu Rejonowego w Pile.

>>> Zobacz też: Instruktor nauki jazdy z Czarnkowa molestował kursantkę. Pierwszy raz pisaliśmy na ten temat TUTAJ

Sąd skazał Andrzeja K. na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz roczny zakaz prowadzenia działalności polegającej na nauce jazdy. Sąd orzekł na rzecz poszkodowanej 24-latki nawiązkę w wysokości dwóch tysięcy złotych oraz obciążył skazanego kosztami procesu.

Na publikację wyroku stawił się sam oskarżony. Towarzyszyła mu żona, która jednak nie weszła na salę rozpraw. Oboje jeszcze przed ogłoszeniem wyroku liczyli na uniewinnienie.Skazany twierdził, że w procesie udało mu się udowodnić, że kobieta mijała się z prawdą, a inne przesłuchiwane w tej sprawie kursantki miały zaprzeczyć tym zarzutom. Andrzej K. czuje się niewinny i zapowiedział apelację.

– Będę się odwoływał od tego wyroku, bo nie miało to miejsca, tak jak to sędzia przedstawiał – mówił po wyjściu z sali zdruzgotany instruktor nauki jazdy z Czarnkowa.

Podczas odczytywania wyroku na sali nie było ani kursantki, ani prokuratora.

Poszkodowana 24-latka składając zeznania przed prokuratorem mówiła, że tego co doświadczyła w „elce“ było odrażające, bo instruktor mógłby być jej ojcem. Opowiadała, że instruktor miał ją gnębić psychicznie: mówił, że źle jeździ, później także, że wygląda mało atrakcyjnie i że musi coś ze sobą zrobić. Miał też wobec niej pozwalać sobie na niewybredne żarty.

Andrzej K. miał powiedzieć 24-latce, że jeśli nie zajmie się dobrze drążkiem od hamulca ręcznego, to będzie musiała zająć się jego „drążkiem“ - mówiła w śledztwie poszkodowana kursantka.

Wyrok jest nieprawomocny.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto