Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Palikot i Jarosław Gowin w Pile

Ewa Auer
Jarosław Gowin i Janusz Palikot w Pile
Jarosław Gowin i Janusz Palikot w Pile Ewa Auer
Kampania wyborcza się rozkręca. Pisaliśmy już o przyjeździe Bronkobusa. W ubiegłym tygodniu w Pile pojawił się też Jarosław Gowin i Janusz Palikot. Na sobotę przyjazd do Czarnkowa zaplanował Bronisław Komorowski.

Kampania wyborcza nabiera tempa. W środę w Pile był Bronkobus, ale na jego pokładzie zabrakło prezydenta Bronisława Komorowskiego. Bronkobus w Pile zaparkował dwa razy, zjechał też region.

>>> Kliknij też: O Bronkobusie w Pile pisaliśmy TUTAJ

Jarosław Gowin (Polska Razem) pojawił się w Pile w czwartek. Nie krył, że jego wizyta jest związana z kampanią wyborczą do sejmu. Gościł na PWSZ, gdzie spotkał się ze studentami, a tematem spotkania była gospodarka. Bo Jarosław Gowin, którego ugrupowanie jest członkiem bloku Zjednoczonej Prawicy, w skład którego wchodzi PIS i jeszcze Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, ma opracować program gospodarczy dla całej prawicy.

- Nasze ugrupowanie jest za radykalnym obniżeniem podatków nawet o 60 procent, by zrównać je na przykład z tymi, które obowiązują w Wielkiej Brytanii. Bo przedsiębiorców najbardziej bolą właśnie wysokie podatki i biurokracja. PiS jest w tym względzie mniej radykalny, ale chce obniżyć wiek emerytalny, za czym my z kolei nie jesteśmy. Niezbędny więc będzie miedzy nami kompromis - tłumaczył.

Przyznał jednak, że cała prawica chce opodatkować zachodni kapitał, by wyrównać szanse polskich przedsiębiorców.

W piątek z kolei po godzinie 14. na pilskim deptaku pojawił się Janusz Palikot, kolejny kandydat na prezydenta. Otoczyła go spora grupa zwolenników, ale była też delegacja Młodzieży Wszechpolskiej, która wręczyła mu żałobną wiązankę. Palikot skomentował to po swojemu, że jeszcze nie umarł. Potem przekonywał, że urząd prezydenta nie służy tylko do podpierania żyrandola. i że jak on wygra, zrobi wszystko, by przede wszystkim radykalnie obniżyć podatki. Ponadto skrytykował politykę rządu w sprawie Rosji.

- Nigdy z nią nie wygramy, ani gospodarczo, ani militarnie. Nie powinniśmy wychodzić przed szereg i jej drażnić deklaracjami sprzedaży broni Ukrainie. Powinniśmy jedynie naciskać na Unię i USA, by jeszcze bardziej obniżały ceny ropy i wprowadzały kolejne sankcje - przekonywał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto