Rekordowy mecz rozpoczął się już w czwartek 30 maja. Równo o godz. 22 zabrzmiał pierwszy gwizdek, padł pierwszy serw... Później było ich jeszcze bardzo dużo. W ciągu 90 godzin (i 20 minut rozegranych na wszelki wypadek) dwie drużyny „Zielonych” i „Pomarańczowych” złożone z zawodników z Jastrowia, Złotowa, Piły, Szczecinka i Poznania, rozegrały aż 224 sety! W sumie w meczu brało udział 32 zawodników. Każdy z nich spędzał na boisku od 6 do aż 12 godzin na dobę. Żaden z zawodników nie mógł opuszczać hali w ciągu trwania meczu. Wkoło boiska rozstawione były namioty i materace. Wygrali „Zieloni” 143:81.
- Daliśmy radę. Jesteśmy rekordzistami świata! - krzyczał tuż po zakończeniu meczu Karol Matuszewski, pomysłodawca tego niezwykłego wydarzenia. - Były powątpiewania, pierwszego dnia ale Oliwka zmotywowała nas, abyśmy dali z siebie wszystko i udało się!
Nie wynik w meczu był bowiem najważniejszy, lecz ciężko chora, dwuletnia Oliwka Hofman, dla której podczas całego meczu zbierane były pieniądze na leczenie. Charytatywna zbiórka przyniosła całkiem wymierny efekt. Udało się zebrać około 10 tysięcy złotych! Prawdziwym hitem licytacji było pióro wieczne ze specjalnym grawerem. Uzyskało cenę aż 2,2 tys. zł!
Mecz rozegrany w Jastrowiu jest o ponad 10 godzin dłuższy niż poprzedni, figurujący w Księdze Rekordów Guinnessa, rozegrany na Węgrzech. Organizatorem akcji w Jastrowiu było Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych „Horyzont”
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
