Nie można ufać nawet hydraulikowi, zwłaszcza, gdy ten pojawia się w mieszkaniu bez jakiejkolwiek zapowiedzi i co gorsza, bez potrzeby. Takiego właśnie niezapowiedzianego hydraulika wpuściła do domu 79-letnia mieszkanka Jastrowia.
Poprosił ją o odkręcenie wody w kranach, ponieważ musi coś sprawdzić. Kiedy staruszka była zajęta odkręcaniem wszystkich kranów w mieszkaniu, "hydraulik" zajął się jej oszczędnościami. Po jego wyjściu odkryła brak 4 tys. złotych.
Trudno uwierzyć, że złodziej przez przypadek wybrał jej mieszkanie i przez przypadek wiedział, gdzie trzyma pieniądze. Wyjaśnianiem tych dziwnych zbiegów okoliczności zajmują się policjanci z KP w Jastrowiu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?