Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jazda na oponach zimowych, a zużycie paliwa

Materiał powstał przy współpracy z serwisem Oponeo.pl
Zdaniem niektórych kierowców jazda na oponach zimowych podnosi zużycie paliwa. Co na to eksperci?

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, kiedy produkcja ogumienia zimowego była mniej zaawansowana, sezonowa wymiana opon rzeczywiście mogła wiązać się z większym spalaniem. Działo się tak dlatego, że producenci stosowali niedoskonałe bieżniki i mieszanki, które szybko się zużywały i zwiększały opory toczenia kół. Jak przekonuje Filip Fischer, kierownik Działu Obsługi Klienta Oponeo.pl, dziś jest zupełnie inaczej.

Sprawdź etykietę
- Wiele zmieniło się w konstrukcji opon. Nowoczesne bieżniki są wyposażone w dodatkowe nacięcia, a mieszanki z domieszką m.in. soli kwasu krzemowego zapewniają lepszą przyczepność i wolniejsze zużycie. Dzięki temu ogumienie nie wpływa na zwiększenie zużycia paliwa – mówi Filip Fischer.

Eksperci przekonują, że większe różnice w wynikach spalania można zaobserwować między samochodami na różnych modelach zimówek, niż między takimi samymi pojazdami na oponach letnich i zimowych. O wpływie ogumienia na zużycie paliwa informuje m.in. etykieta, którą ma obowiązek stosować każdy producent. Wśród trzech ocenianych parametrów jest tu m.in. informacja o efektywności paliwowej. W tej kategorii ogumienie jest oceniane w siedmiostopniowej skali, gdzie zielone „A” to ocena najlepsza, a czerwone „G” najgorsza. Jak przekonują eksperci, kupując ogumienie warto wziąć pod uwagę tą informację, ponieważ ogumienie może odpowiadać nawet za 20 procent zużycia paliwa.

Jakość opony i rodzaj bieżnika to jednak nie wszystko. Błędne przekonanie, że zimówki podnoszą spalanie wynika także z trudnych, zimowych warunków drogowych. W niskich temperaturach silnik nagrzewa się wolniej i szczególnie na krótkich dystansach nie może osiągnąć optymalnej temperatury. Wówczas bez względu na stosowane opony samochód połknie znacznie większe ilości benzyny czy oleju napędowego, ponieważ cały czas pracuje na tzw. ssaniu. Podczas opadów śniegu oraz na oblodzonej nawierzchni zimówki pozwalają znacząco poprawić wynik.

– Zapewniając lepszą trakcję zapobiegają buksowaniu kół. Pozwalają bez problemu ruszyć z miejsca, co ma duże znaczenie w kwestii zużycia paliwa – wyjaśnia ekspert Oponeo.pl.

Węższa opona, mniejsze koło
Fachowcy z branży oponiarskiej nierzadko polecają także zakup na zimę węższych opon albo całych kół o mniejszej średnicy niż fabryczne. Pozwala to zmniejszyć opór toczenia, a drugie obniża samochód.

– Montaż mniejszych kół jest zalecany przede wszystkim do jazdy w płaskim terenie, na przykład po mieście. W innych warunkach mniejszy prześwit zwiększa ryzyko uszkodzenia podwozia – wyjaśnia Filip Fischer.

Bezpieczniejsze wyjście nieograniczające tak mocno możliwości samochodu to montaż węższej opony. Aby rozwiązanie zdało egzamin, trzeba jednak zastosować się do rozmiarów zalecanych przez producenta samochodu. Dzięki temu licznik nie będzie przekłamywał, a właściwości trakcyjne nie pogorszą znacząco. Eksperci Oponeo.pl przekonują, że stosując zimą węższe opony można obniżyć spalanie w cyklu miejskim nawet do 1,5 litra na 100 km.

– Dodatkowo w śniegu i błocie wąska opona spisuje się lepiej, ponieważ łatwiej przedziera się przez luźną nawierzchnię. Oszczędzamy także na zakupie ogumienia, które w mniejszych rozmiarach jest tańsze – mówi Filip Fischer.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto