Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jazda rowerem po Pile wciąż mało bezpieczna

Krzysztof Kuźmicz
Jazda rowerem po Pile
Jazda rowerem po Pile Krzysztof Kuźmicz
Brak wzajemnego szacunku pomiędzy kierowcami samochodów a rowerzystami często przynosi przykre efekty. W Pile nadal dochodzi do nieprzyjemnych wypadków, w których miłośnicy jednośladów doznają poważnych obrażeń. Kiedy jazda rowerem po Pile będzie bezpieczna?

- Czasami stosunki pomiędzy kierowcami a rowerzystami trudno nazwać współpracą - potwierdza kom. Marcin Bartol z pilskiej drogówki, który szybko dodaje, że niewiele potrzeba, by obie grupy lepiej się rozumiały. - Wszystko zależy oczywiście od kultury jeżdżących. Drogi rowerowe to stosunkowo nowe wytwory i niektórzy muszą się niestety z nimi zapoznać. Trudno winić za to tylko kierowców, ale rzeczywiście nieznajomość przepisów powoduje wiele niemiłych sytuacji.

>>> Kliknij też: Duże zniżki na mieszkania komunalne w Pile

Jazda rowerem po Pile - w których miejscach jest niebezpiecznie?
Do nieprzyjemnych zdarzeń dochodzi najczęściej w okolicy nowych rond, a więc na styku Podchorążych z Bydgoską i z drugiej strony z Kossaka. W Pile nie brakuje także dróg, które tylko z nazwy są ścieżkami rowerowymi. W rzeczywistości to zwykłe chodniki, na których dopuszczono jedynie ruch rowerowy. Na szczęście takie miejsca powoli znikają z mapy miasta.

- Gdy wjeżdża się do Piły od strony ulicy Wojska Polskiego, to jest tam wymóg jazdy "ścieżką", która znajduje się po prawej stronie. Została ona wybudowana w latach 70-tych i drogę wypychają korzenie drzew, więc tak naprawdę nie sposób tamtędy jechać - denerwuje się najbardziej znany pilski cyklista Jan Balcerzak, który dodaje jednak, że takich miejsc jest coraz mniej. - Powoli zbliżamy się do wymarzonego modelu ścieżek rowerowych, albo chodników dopuszczonych do ruchu rowerowego. W ostatecznym rozrachunku doprowadzi to do tego, że z każdej strony do Piły będzie można wjechać takim traktem.

Sami rowerzyści także nie pozostawiają spraw przypadkowi. Kilkanaście dni temu zgłosili oni swoje uwagi do oznaczenia drogowego znajdującego się przy modernizowanym właśnie centrum miasta, a więc w okolicy ulicy 11 Listopada i placu Konstytucji 3 Maja. Walczyli oni o możliwość poruszania się po remontowanym odcinku w obu kierunkach, a nie tylko w jednym, co nakazywały postawione znaki. Władze miejskie przychyliły się do prośby o zmianę oznakowania na bardziej czytelne.

- Aby zapobiec dezorientacji wśród uczestników ruchu, polecono, aby część wykonanego nowego oznakowania zasłonić - informuje wiceprezydent Piły Beata Dudzińska.

Zasłonięcie znaków to oczywiście rozwiązanie tymczasowe, ale w tym samym piśmie wiceprezydent Dudzińska zapewniła, że także po ukończeniu modernizacji rowerzyści będą mieli tam dobre warunki do jazdy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto