Jezioro Płotki w Pile było miejscem ćwiczeń strażaków. Ale ich pracy przyglądały się dzieci z Przedszkola nr 8, Przedszkola nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 1 w Pile.
Dzieci mogły zobaczyć, jak wygląda ratowanie osoby tonącej. Jeden ze strażaków odpłynął kilka metrów od brzegu i udawał, że się topi. Natychmiast z pomocą ruszył drugi strażak, który przyholował tonącego kolegę do brzegu. Tam przełożono go na deskę i udzielono mu pierwszej pomocy. Maluchy przyglądały się akcji z ogromnym zainteresowaniem.
Po pokazie mł. kpt. Paweł Kamiński ze straży pożarnej i kom. Andrzej Latosiński z policji opowiedzieli o zasadach zachowania się nad wodą. Okazało się, że mundurowi nie musieli dużo mówić, dzieci prawie wszystko wiedziały.
- Już od maja odwiedzamy pilskie przedszkola i szkoły, gdzie prowadzimy akcje profilaktyczne. Jak widać, to przynosi skutek, bo dzieci dużo wiedzą - mówi sierż. sztab. Żaneta Kowalska z KPP w Pile. - Dziś zaprosiliśmy uczniów i przedszkolaków nad jezioro Płotki w Pile, żeby łatwiej zapamiętali zasady bezpieczeństwa. Wiemy, że dzieci są bardzo dobrymi słuchaczami. Bardzo często to dzieci reagują na krzywdę drugiego człowieka, są dobrymi obserwatorami i często jako pierwsze widzą, że ktoś się topi.
Z przedszkolaków i uczniów dumny był mł. kpt. Paweł Kamiński.
- Bardzo fajne spotkanie. Kiedy z kolegą z policji pytaliśmy, co powinno się robić przed wejściem do wody i jak należy zachować się na plaży, dzieci odpowiadały zgodnym chórem - chwali strażak.
Zajęcia nad jeziorem Płotki w Pile podobały się też dzieciom.
- Nauczyłem się, żeby pół godziny przed przyjściem na plażę nasmarować się kremem z wysokim filtrem oraz że trzeba pytać rodziców o zgodę na wejście do wody. Będę stosował się do tych zasad, kiedy z rodzicami pojadę nad morze - mówi Daniel, uczeń Szkoły Podstawowej nr 1 w Pile.
Jezioro Płotki w Pile - ćwiczenia: więcej na ten temat przeczytasz w Tygodniku Pilskim już 1 lipca.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?