Karol Skiba: Z grupą przyjaciół tworzę Klub Piłkarski Piła, więc piłka nożna jest cały czas ze mną

Od dzieciństwa sport był mi bardzo bliski. W moim środowisku było bardzo dużo aktywności fizycznej. Przede wszystkim Tata, który od zawsze pokazywał mnie i mojemu bratu różne aktywności fizyczne. Nauczył nas jeździć na rowerze, pływać, zabierał na boisko, by pograć w piłkę. Jako dzieci jeździliśmy na obozy i kolonie sportowe do Chodzieży, Próchnówka, czy Szklarskiej Poręby. Wychowałem się w Pile w bloku przy ulicy Śniadeckich 13, gdzie po wyjściu z klatki schodowej ukazywały się trzy boiska piłkarskie, dwa trawiaste i jedno betonowe. Poza tym było boisko do piłki koszykowej i piłki siatkowej oraz betonowy kort tenisowy. To było osiedle marzeń dla małego chłopca. Na osiedlu było wielu kolegów i koleżanek chętnych do grania w cokolwiek. Lata 90. to czas mojego dzieciństwa, gdzie bawiono się i grano dosłownie we wszystko. Bardzo blisko znajduje się też stadion żużlowy, na którym w tamtym czasie odbywały się treningi piłkarskie Polonii Piła. Tam mogłem rozwijać swoją pasję do piłki nożnej u boku Pana Trenera Romana Michalskiego. Dalej to już przygoda z piłką w roli zawodnika MKP 1999 Piła, Sparty Złotów, Noteci Rosko, Lubuszanina Trzcianka, Polonii Chodzież i TP Polonia Piła. Od 2016 roku z grupą przyjaciół tworzę Klub Piłkarski Piła, więc piłka nożna jest cały czas ze mną.

W słowie pasja jest wszystko zawarte. Piłka nożna jest ze mną na dobre od wielu lat. Wszystko zaczęło się od radości i trwa do dziś. Właśnie pasja, zaangażowanie w Klub, relacje z ludźmi są tym, co sprawia radość i przyjemność w całym procesie. Z piłką nożną mam wiele wspomnień i każde z nich mnie ukształtowało. Po drodze były też porażki, które były ważniejsze niż zwycięstwa. Dziś sukces to dla mnie przede wszystkim projekt Klubu Piłkarskiego Piła. Szkolenie od skrzata do seniora, łącznie ok. 280 zawodników i ponad 20 trenerów oraz bardzo zaangażowana i pełna pasji grupa działaczy i sponsorów.

Rodzina bardzo mnie wspiera w realizacji mojej pasji, a w wolnych chwilach staramy się spędzać aktywnie czas. Córka próbuje również kilku dyscyplin i z przyjemnością chodzi na zajęcia z siatkówki, pływania oraz gimnastyki. Ja lubię też podróżować oraz czytać książki biograficzne.

Czy twoja pasja pozwoliła mi być źródłem dochodu? Tak. Pasja do piłki nożnej i sport pokierowały mnie na studia w Akademii Wychowania Fizycznego, później do pracy w szkole, gdzie jednym z moich zadań jest prowadzenia klas sportowych.