Kijkarze ruszyli na trasę, by wspierać pilskie hospicjum

- Cel jest bardzo szczytny, idziemy tutaj wszyscy dla hospicjum i dla ich podopiecznych. Każdy z nas do puszeczki wrzuci swój datek. Myślę, że w przypadku hospicjum pilskiego każda złotówka jest na wagę złota. Fajnie, że jest nas tyle osób i myślę że każda impreza, która jest związana ze wsparciem finansowym jakimkolwiek - czy osoby, czy instytucji jest bardzo pożyteczna i bardzo fajnie, że tak wielu nas odpowiada na tego typu apele - powiedział Marek Kąckowski, jeden z uczestników. - Przyjechaliśmy tu naszą ekipą. Jest to taka drużyna amatorska, nie sportowa. Chodzimy na kijach, reprezentujemy Stowarzyszenie Jeziorki Aktywna Wieś. Jest tam nas też prawie 10 osób, także w tego typu akcjach przyjeżdżamy z różnych okolic Piły, w tym między innymi z Jeziorek, żeby właśnie wesprzeć tą inicjatywę.

- Przede wszystkim spotkaliśmy się po to, żeby tutaj budować relacje międzyludzkie, budować tężyznę fizyczną, budować też hospicjum, ponieważ uczestnicy mogą oczywiście pieniążki wpłacić do puszki, minimum 10 zł. Oczywiście, jeżeli ktoś chce więcej to więcej. Mam nadzieję, że to grono ludzi, które tutaj dziś przybyło czy biegowo czy marszem nordic walking będzie chciało tą imprezę na tyle uświetnić, że będą miłe wspomnienia - powiedziała Beata Wołk, której grupa poprowadziła rozgrzewkę i sam marsz.

- Udział biorę przede wszystkim osoby z Piły, którą dobrze znam, też moja rodzina stąd pochodzi, więc jakby jestem zadowolona, że moja grupa Fabryka Nordica tutaj ze stowarzyszeniem i z członkami stowarzyszenia, instruktorami możemy tą część sportową, rozgrzewkową poprowadzić. Będzie krótki instruktaż, no i później na trasie również będziemy mogli służyć swoją pomocą, swoją wiedzą. No i potem integracja na jeziorem Płotki.

- Jeśli chodzi o frekwencję to jestem bardzo zaskoczona, ponieważ to jest pierwsza impreza, którą hospicjum organizuje, tutaj Piotr Łagocki jest takim inicjatorem, najbardziej jakby zaangażowanym w organizację tej imprezy. Początkowo jak z nim rozmawiałam to mówił, że jak będzie 30 parę osób to będzie zadowolony, natomiast frekwencja jest tutaj około 150 osób no to uważam, że cudowna frekwencja.