Co się stało? Wydawało się, że Basket ma wszystko: dobrych zawodników, świetną publiczność i ofiarnych sponsorów. W trakcie sezonu doszedł jeszcze trener z dobrą renomą - Piotr Ignatowicz, były zawodnik reprezentacji Polski, który w niektórych spotkaniach wspomagał swoich podopiecznych występami na parkiecie.
Może była to chwila dekoncentracji, zbyt dużej wiary we własne siły, a może zabrakło przysłowiowego szczęścia, bo w dwóch ostatnich meczach pilanie mieli jeszcze szansę na sukces, ale wiele zależało od układu innych spotkań. Zapewne przyjdzie czas na dokładną analizę niepowodzenia.
Po turnieju pilski klub wystosował posezonowe podziękowania: KS Basket Piła dziękuje wszystkim fanom, sponsorom oraz ludziom, którym na sercu leżało dobro koszykówki w Pile. Ze swojej strony możemy jedynie przeprosić, iż nie daliśmy Wam wszystkim satysfakcji z dopingowania i dalszego wspierania Basketu na wyższym poziomie rozgrywek, do udziału w których dążyliśmy przez cały sezon.
Na razie działacze Basketu nie wiedzą co będzie dalej z pilską koszykówką. Teoretycznie jest jeszcze możliwość wykupienia dzikiej karty na grę w II lidze. To jedno z wyjść, które rozpatrywano w ubiegłym roku,a le ostatecznie nie zdecydowano się na taki krok.
Zapewne gdy sternicy pilskiego Basketu otrząsną się z niespodziewanego obrotu sprawy, będą myśleć o przyszłości swego klubu. Mamy nadzieję, że koszykówka w Pile będzie nadal trwać.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?