Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradli, a nawet próbowali dokonać rozboju na pracowniku stacji paliw. Namierzyli ich kryminalni z Czarnkowa

Martin Nowak
Martin Nowak
KPP Czarnków
Dwóch mieszkańców powiatu poznańskiego jeździło po innych powiatach i łupiło bez litości. Teraz odpowiedzą za m.in. kradzieże i rozbój

Kradli aż wpadli

Złodziejski duet z powiatu poznańskiego działał na szeroką skalę. Dał o sobie znać w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, a także obornickim i szamotulskim.

Na początku lipca funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie zostali powiadomieni o kradzieżach z włamaniem do stojaków z butlami gazowymi, które znajdowały się przy placówkach handlowych na terenie Czarnkowa i gminy Lubasz. Nieznani wówczas sprawcy skradli łącznie 12 butli. Wartość skradzionego mienia właściciele oszacowali na kwotę ponad 3 tys. złotych.

- Policjanci już po pierwszych sygnałach od osób pokrzywdzonych przystąpili do rozwiązania tej sprawy. Prowadzone z dużą determinacją czynności operacyjne i skrupulatna analiza poszlak oraz zabezpieczonych materiałów dowodowych, pozwoliła na wytypowanie mężczyzn podejrzewanych o włamania. To mieszkańcy powiatu poznańskiego w wieku 30 i 38 lat. Obaj byli już w przeszłości karani za podobne przestępstwa. Śledczy zlokalizowali pojazd, którym poruszali się sprawcy i w dniu 10 lipca br. zatrzymali ich na terenie jednej z podpoznańskich miejscowości. Włamywacze nie kryli zdziwienia. Podczas przeszukania samochodu kryminalni znaleźli między innymi kominiarki, łom oraz nożyce -

informuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy KPP w Czarnkowie.

Dodatkowo okazało się, że mężczyźni na przełomie czerwca i lipca tego roku dopuścili się również innych przestępstw zarówno na terenie naszego powiatu, jak i na terenie powiatu obornickiego i szamotulskiego.

- Podejrzani są o kradzieże paliwa i sprzętu elektronicznego, a także usiłowanie rozboju na pracowniku stacji paliw, gdzie próbowali ukraść pieniądze z kasy. Łączna suma strat poniesionych przez pokrzywdzonych opiewa na kwotę prawie 7 tys. złotych. Wobec podejrzanych prowadzonych jest jeszcze 10 innych postępowań karnych o przestępstwa przeciwko mieniu -

mówi Karolina Górzna-Kustra.

Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do stawianych im zarzutów i złożyli wyjaśnienia.

- Wymiar kary, jaki zostanie wobec nich zastosowany może wynieść nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Wczoraj decyzją prokuratora trafili pod policyjny dozór -

dodaje rzeczniczka policji w Czarnkowie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto