Niestety, ale wciąż można zaciągnąć kredyt przez internet, co nie rzadko wykorzystują oszuści. Wystarczy, że znają czyjeś podstawowe dane takie jak na przykład nazwisko, adres zamieszkania i numer pesel. Wówczas, nieszczęście gotowe.
Pecha miała mieszkanka powiatu pilskiego, która o tym, że widnieje na liście dłużników dowiedziała się, gdy chciała kupić sprzęt na raty. Nie wiedziała jak mogło do tego dojść i co ma z tym zrobić, dlatego zwróciła się o pomoc do policji. Funkcjonariusze z Szydłowa zaczęli szczegółowo wyjaśniać okoliczności tej sprawy. Okazało się, że w połowie ubiegłego roku nieznany sprawca poprzez internet założył konto bankowe na dane osobowe pokrzywdzonej i wziął kilka kredytów tzw. ,,chwilówek".
- Policjanci ustalili, że sprawa rozpoczęła się w 2019 roku w momencie kiedy 36-letni mieszkaniec Piły wszedł w posiadanie danych osobowych pokrzywdzonej. Wtedy postanowił założyć internetowe konto, z którego bezkarnie będzie mógł wypłacać pieniądze z zaciągniętych pożyczek. Drobiazgowe sprawdzenia i analiza przestępczego procederu doprowadziła śledczych do pierwszej osoby, która była zamieszana w przestępstwo. Jeden z mężczyzn wykonał przelew internetowy na rachunek pokrzywdzonej ze swojego konta, co wykorzystali śledczy. Po dotarciu do tej osoby policjanci ustalili, kto był pomysłodawcą i głównym realizatorem oszustwa - mówi rzecznik prasowy KPP w Pile mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Sprawcami okazali się 36 i 38-letni mieszkańcy Piły, którzy zostali zatrzymani i na chwilę obecną usłyszeli dwa zarzuty za popełnione przestępstwo oszustwa. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zarzuty.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?