Susane Lachele, sprinterka Gwardii Piła, ma niezłe warunki do prowadzenia treningów w warunkach domowych. Podopieczna trenera Romana Marciniaka może wykonywać wiele ćwiczeń.
- Mieszkam na wsi, więc mam możliwość biegania i treningów w pobliżu domu – zdradza Susane Lachele. - Ćwiczenia siłowe wykonuję w warunkach domowych. Przede wszystkim jednak podtrzymuję wytrzymałość. Trener Roman Marciniak zapewnił mi sprzęt, więc nie ma problemu z realizacją treningu zastępczego. Mam płotki, mogę wykonywać ćwiczenia siłowe czy skocznościowe, a także doskonalić technikę. W domu dochodzi stabilizacja i stretching, czyli to na co zwykle nie ma się czasu. Teraz można więc nadrobić zaległości. Trenuję codziennie, ale staram się urozmaicać ćwiczenia, żeby ciągle nie robić tego samego. Myślę, że w tych warunkach radzę sobie nie najgorzej. Najważniejsze są chęci.
>>> Zobacz: Galeria zdjęć z jednego z ubiegłorocznych treningów zawodniczek Gwardii Piła
Susane Lachele żałuje, że nie dojdą do skutku zgrupowania, w których miała uczestniczyć. Chodzi o obozy przygotowawcze w Hiszpanii i Spale.
- To, że nie wiadomo kiedy sezon ruszy nie daje odpowiedniej motywacji – zauważa zawodniczka Gwardii Piła. - Wiadomo, że przepadło mi kilka obozów przygotowawczych. Teraz według pierwotnych planów powinnam być na zgrupowaniu w Hiszpanii. Przepadnie także kolejny obóz przygotowawczy do sezonu, tym razem w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale, który miał się rozpocząć tuż po świętach.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?